MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Gorzowscy szczypiorniści pewnie wygrali z Wisłą II Płock

Robert Gorbat 95 722 69 37 [email protected]
Rozgrywający gorzowian Bartosz Ruszkiewicz dynamicznie wbiegł na koło i za chwilę po raz trzeci pokona bramkarza płocczan Daniela Jarosza
Rozgrywający gorzowian Bartosz Ruszkiewicz dynamicznie wbiegł na koło i za chwilę po raz trzeci pokona bramkarza płocczan Daniela Jarosza zdjęcia: Kazimierz Ligocki
Gdyby liderom pierwszoligowych rozgrywek bardziej się chciało, mogli triumfować w sobotę w rekordowych rozmiarach. A tak pokonali rezerwy mistrzów Polski tylko dziesięcioma bramkami.

- Trzech naszych juniorów ma dzisiaj studniówki, kolejnych trzech jest kontuzjowanych, a najbardziej doświadczonego Kamila Mokrzkiego zatrzymały w domu sprawy rodzinne - tłumaczył przed meczem zaledwie 11-osobowy skład swojej drużyny trener płocczan Bogdan Janiszewski. Gorzowianie też narzekali na ubytki (kontuzje lub choroby wyeliminowały z gry Pawła Kiepulskiego, Tomasza Rafalskiego i Mateusza Wolskiego), lecz byli murowanymi faworytami. I nie zawiedli.

Spotkanie nie było porywającym spektaklem. Po kilku dobrych interwencjach bramkarza Łukasza Wasilka oraz skutecznych kontrach, nasi już w 8 min wygrywali 5:1. Potem systematycznie powiększali swą przewagę, która przed przerwą wynosiła: 12:7 w 20, 16:10 w 29 i wreszcie 19:12 w 30 min.

Po zmianie stron boiska trener akademików Michał Kaniowski desygnował do gry wszystkich rezerwowych zawodników. Zaczęli ostro, bo już w 38 min powiększyli prowadzenie do 12 trafień (26:14). Potem nie umieli sobie jednak poradzić z leworęcznym rozgrywającym rywali Pawłem Paczkowskim, który praktycznie sam zniwelował przewagę akademików do ośmiu bramek (32:24 w 53 min). Zwycięstwo naszych nie było zagrożone, ale na ławce AZS AWF zrobiło się przez chwilę gorąco. Potrzebne było wzięcie przerwy w grze i solidna reprymenda, by zawodnicy przestali prezentować ,,chodzonego’’ i walczyli w końcówce z pełnym zaangażowaniem. Goli z finiszu starczyło ostatecznie na wygraną różnicą dziesięciu bramek.

AZS AWF GORZÓW WLKP. - WISŁA II PŁOCK 39:29 (19:12)

AZS AWF: Wasilek, Małyszko - Tomiak 6, Janiszewski i Skoczylas po 5, Jagła 4, Bosy, Tłoczyński, Ruszkiewicz, M. Krzyżanowski i Kaniowski po 3, Gumiński i Stupiński po 2, Kliszczyk.
WISŁA II: Jarosz, Kopczyński - Paczkowski 12, Rupp i Syprzak po 4, Żaglewski i Przedpełski po 3, Sarnecki 2, Orędowicz 1, Bożek, Kwiatkowski.
Kary: 14 min - 6 min. Sędziowali: Michał Małek i Arkadiusz Nowak (obaj z Poznania). Widzów 300.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska