Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gorzowska fontanna idzie do remontu

(roch)
Idea remontu fontanny podoba się Annie Sywiec, Kindze Stopie, Patrycji Słomińskiej, Karolinie Kozak i Magdzie Szarżanowicz
Idea remontu fontanny podoba się Annie Sywiec, Kindze Stopie, Patrycji Słomińskiej, Karolinie Kozak i Magdzie Szarżanowicz fot. Kazimierz Ligocki
Miasto ogłosiło długo oczekiwany przetarg na kompletny remont fontanny Pauckscha w centrum. Wyda na to ponad 2 mln zł. Będzie to kolejne już podejście do naprawy najpiękniejszego wodotrysku.

- Nareszcie dobra decyzja, to na pewno ożywi centrum. Teraz fontanna wygląda smutno - mówiła wczoraj Karolina Kozak. Wraz z koleżankami dość często przychodzi tu na spacer. Tylko niektóre z nich pamiętają wodę tryskająca z fontanny. - Wcale niekonieczne są tu szalety, ważne, żeby wodotrysk działał, bo jest ładny i w dobrym miejscu - mówiła Kinga Stopa.

Pół miliona euro

Na remont miasto zamierza wydać około 500 tys. euro. W tym roku pójdzie na ten cel 200 tys. zł. - Niestety, nie ma żadnych szans na jakieś dofinansowanie. Dlatego za remont musi zapłacić miasto - mówiła wczoraj Agnieszka Kuźba, naczelniczka wydziału gospodarki komunalnej.

Fontannę ufundował ukochanemu miastu przemysłowiec Hermann Paucksch z okazji swoich 80. urodzin. Figura zniknęła z cokołu podczas II wojny światowej i do dziś jej losy pozostają nieznane. Została odbudowana dzięki staraniom byłych i obecnych mieszkańców. 120 tys. marek na figurę zebrali Niemcy. Wodotrysk zrekonstruowała gorzowska rzeźbiarka Zofia Bilińska. Uroczyście uruchomiono go 2 lipca 1997 r. podczas 740. urodzin miasta. Do Gorzowa z tej okazji przyjechała rodzina fundatora. Po uroczystości wodotrysk trzeba było natychmiast zamknąć, bo... przeciekał. Gdyby fontanna działała, groziłoby to zawaleniem stropu nad publicznymi szaletami.

Śliczna fontanna od tamtego czasu uruchomiana była tylko kilka razy, ostatnio na 750-lecie miasta w 2007 r. Potem stała się ulubionym miejscem zabaw dzieci, które uwielbiają się wpinać po coraz bardziej zapomnianym wodotrysku.

W czerwcu popłynie woda

Miasto kilka razy przymierzało się do remontu, ale kiedy ogłosiło przetarg za 700 tys. zł, nie zgłosiła się żadna firma. Dlatego też w ubiegłym roku urzędnicy zapowiedzieli, że powstanie solidny projekt budowlany, który określi koszty. Obiecali także, że w 2009 r. zostanie ogłoszony przetarg na przebudowę felernego wodotrysku. Słowa dotrzymali.

Przetarg został ogłoszony we wtorek. Firma, która podejmie się robót, będzie musiała zdemontować fontannę i przez czas remontu zabezpieczyć figurę kobiety z wiadrami oraz dzieci. Ponadto zwycięzca przetargu będzie musiał kompletnie przebudować szalety miejskie oraz na nowo wybudować nieckę fontanny. Ważną zmianą jest tu inny kamień. Przepuszczalny piaskowiec zostanie zastąpiony nieprzepuszczalnym granitem.

Przetarg zostanie rozstrzygnięty 18 listopada i jeśli nie nastąpi nic nieprzewidzianego, prace remontowe ruszą w ciągu miesiąca i zakończą się w czerwcu następnego roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska