Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grają w swojej własnej lidze

Dariusz Chajewski
Dariusz Chajewski
Dariusz Chajewski Archiwum GL
Kilka dni temu narzekałem, że stacjom telewizyjnym odbiło i 24 godziny na dobę serwują mi Lewandowskiego, Adama i resztę reprezentacji. Przepraszam wszystkie telewizory.

Okazało się, że był to cudowny dzień bez polityków, cisza wyborcza. Oczywiście przed burzą, gdyż towarzystwo dopiero teraz ruszyło z ofensywą i z rozgrywkami w swojej własnej lidze. Nawet nie będę przytaczał wytoczonych armat, gdyż - na przykład - historię podręcznika z prezydentem Komorowskim znają wszyscy. I jest to idealny przykład tego, że tymi igrzyskami nie warto się emocjonować, jak i przywiązywać do biorących udział w tych grach zawodników. Zwłaszcza że o ile zastanawiamy się, jak wypadną nasi w mistrzostwach kontynentu, o tyle z góry wiemy, jak będą wyglądały rozgrywki następnej kadencji. Bo sportowców od polityków różni jedno. Tym pierwszym poważne kontuzje łamią karierę, tych drugich nawet po najpoważniejszej wpadce i tak ktoś ponownie wyciągnie z szafy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska