Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grand Prix Szwecji to były zapasy w błocie, a nie walka na torze

(lada)
Australijczyk Chris Holder wygrał w sobotę Grand Prix Szwecji. Z powodu ulewnego deszczu zawody zostały przerwane po XVI wyścigach. Najlepszym z Polaków był Janusz Kołodziej, który uplasował się na czwartej pozycji.

Jak Goeteborg to muszą być jaja. I były. Organizatorzy stanęli na wysokości zadania i świetnie zrobili nawierzchnię na Ullevi. Po piątkowym treningu niemal wszyscy zawodnicy chwalili, że nie ma dziur i kolein. Niestety, specyficzne położenie i klimat sprawiają, że drugie co do wielkości miasto w Szwecji często nawiedzają deszcze.

W sobotę też lunęło i w półtorej godziny "dobra robota" gospodarzy zmieniła się w śliskie błoto. To zdeterminowało rywalizację. Momentami przypominały się konkursy skoków narciarskich, które trzeba odbębnić za wszelką cenę. I nikogo nie obchodzi, że mamy tylko namiastkę walki...

W anormalnych warunkach liczył się start oraz dojazd do pierwszego łuku. Później wszyscy konsekwentnie trzymali się 1,5-metrowego pasa przy krawężniku. Kto wyniósł się szerzej tracił pozycję, wykręcał efektownego bączka albo upadał. Jedyny pojedynek, który zasłużył na miano wspaniałego to starcie Nickiego Pedersena i Chrisa Harrisa w XV wyścigu.

Na czele uciekał Andreas Jonsson, a za jego plecami przez cztery okrążenia tasowali się Duńczyk i Szwed. Zaczął "Bomber" który delikatnie wypchnął rywala na zewnętrzną. Nicki nie odpuścił i skontrował. W odpowiedzi Harris znów wjechał mu pod łokieć i wyprzedził. Spodziewaliśmy się jakiegoś szalonego ataku "Dzika", ale ten nie nadszedł. Nicki z klasą wykorzystał błąd przeciwnika i jego odejście do środka toru.

A wracając do upadków. Wystarczył cień kontaktu, minimalne wybicie z rytmu i wjazd we wspomniane bagno. Z bliska poznali je Kenneth Bjerre, Fredrik Lindgren, Antonio Lindbaeck i przede wszystkim Jason Crump. Australijczyk uderzył w tor, a później "poprawił" go własny motocykl. Pierwsze diagnozy mówiły o złamanym barku. Wczoraj okazało się, że jest wybity.

Polacy prezentowali się w kratkę. Motocykle najlepiej i najszybciej przełożył Kołodziej. Filigranowy "Byczek" załatwiał sprawę na starcie i spokojnie pokonywał dystans. Opłaciło się. Tomasz Gollob poszukiwał i w swoim stylu był gotów na decydującą fazę zawodów. Niestety, tym razem dostroił się na marne.

Najwięcej problemów miał Jarosław Hampel, który potwierdził, ze tor w Goeteborgu bardzo mu nie pasuje. "Mały" do końca nie znalazł recepty na szwedzkie błotko. Dla niego były to zawody z cyklu "pośliń i zapomnij". Następna odsłona cyklu za dwa tygodnie w Pradze.

TAK PUNKTOWALI W GOETEBORGU
1. Chris Holder (Australia) 10 (2, 3, 3, 2), 2. Greg Hancock (USA) 10 (3, 2, 2, 3), 3. Antonio Lindbaeck (Szwecja) 9 (3, 3, 3, w), 4. Janusz Kołodziej 9 (2, 2, 3, 2), 5. Emil Sajfutdinow (Rosja) 8 (1, 1, 3, 3), 6. Thomas Jonasson (Szwecja) 8 (1, 3, 2, 2), 7. Jason Crump (Australia) 6 (3, 3, w, -, -), 8. Andreas Jonsson (Szwecja) 6 (0, 2, 1, 3), 9. Tomasz Gollob 6 (1, 0, 2, 3), 10. Fredrik Lindgren (Szwecja) 6 (3, 1, 1, 1), 11. Jarosław Hampel 5 (1, 1, 2, 1), 12. Nicki Pedersen (Dania) 4 (2, 0, d, 2), 13. Chris Harris (Wielka Brytania) 4 (0, 2, 1, 1), 14. Kenneth Bjerre (Dania) 2 (2, w, 0, w), 15. Rune Holta 1 (0, 1, 0, 0), 16. Artem Łaguta (Rosja) 1 (w, 0, 1, 0). Rezerwowi: Simon Gustafsson 1 (1), Dennis Andersson (obaj Szwecja) 0 (0).

Klasyfikacja generalna: 1. Gollob - 24 pkt., 2. Hancock - 24, 3. Sajfutdinow - 22, 4. N. Pedersen - 21, 5. Holder - 19, 6. Hampel - 17, 7. Lindgren - 17, 8. Kołodziej - 17, 9. Bjerre - 12, 10. Crump - 11, 11. Harris - 11, 12. Jonsson - 11, 13. Holta - 10, 14. Lindbaeck - 10, 15. A. Łaguta - 1.

Gdzie jeszcze warto wpaść? Najciekawsze i najpiękniejsze miejsca znajdziesz na lubuski.regiopedia.pl - największej internetowej encyklopedii Ziemi Lubuskiej

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska