Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Groźna chmura nad Międzyrzeczem. To tylko ćwiczenia

Dariusz Brożek
W manewrach wzięli udział wojskowi chemicy z międzyrzeckiej brygady.
W manewrach wzięli udział wojskowi chemicy z międzyrzeckiej brygady. 17. WBZ
Wojskowi specjaliści od obrony przed środkami masowego rażenia szlifowali ostatnio elementy systemu wykrywania skażeń.

Ćwiczenia "Chmura" przeprowadzono we trzech garnizonach, w których stacjonują pododdziały 17. Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej, czyli w Międzyrzeczu, Wędrzynie i Krośnie Odrzańskim. Uczestniczyli w nich instruktorzy obrony przed bronią masowego rażenia (OPBMR) z poszczególnych batalionów i dywizjonów międzyrzeckiej brygady, jak również zespoły kierowania oraz wykrywania i monitorowania skażeń.

- Naszym celem było zgranie elementów systemu wykrywania skażeń brygady w planowaniu, organizacji i realizacji zadań obrony przed bronią masowego rażenia. Ważnym punktem było sprawdzenie działania stacjonarnego punktu monitorowania, który wchodzi w skład podsystemu ostrzegania krajowego systemu wykrywania i alarmowania". - tłumaczył mjr Bogdan Wadyniuk, szef Wojsk Chemicznych 17WBZ, który pełnił funkcję kierownika ćwiczenia.

Podczas manewrów szczególnie ważny był obieg informacji między elementami systemu wykrywania i monitorowania pododdziałów "siedemnastej", a brygadowym ośrodkiem analizy skażeń, polegający na formatowaniu i przesyłaniu komunikatów o zdarzeniach przez poszczególne ogniwa systemu. Głównym zadaniem wojskowych chemików było prognozowanie stref skażeń, odtwarzanie rzeczywistej sytuacji oraz formułowanie wniosków do działania pododdziału na wypadek ich powstania. Ponadto doskonalono umiejętności z zakresu posługiwania się specjalistycznym sprzętem służącym do wykrywania oraz monitorowania tych zagrożeń.

- Ćwiczenie jest idealną okazją do sprawdzenia funkcjonowania systemu działającego w naszej brygadzie. W dobie obecnych zagrożeń jest bardzo ważne, aby sprawnie działał, co pozwoli na efektywne działanie oraz minimalizację skutków w przypadku wystąpienia skażeń zarówno spowodowanych użyciem broni masowego rażenia, jak również uwolnienia toksycznych środków przemysłowych - relacjonował ppor. Marcin Grocki, dowódca plutonu chemicznego.

Ćwiczenie było istotnym elementem szkolenia specjalistów z pododdziałów chemicznych, ale również żołnierzy z innych rodzajów wojsk. Pozwoliło na sprawdzenie współdziałania wszystkich elementów systemu wykrywania skażeń. Równie ważne było wypracowanie procedur, dzięki którym mundurowi będą mogli w porę ostrzec o zagrożeniu społeczność lokalną, a także współpracować z innymi służbami ratowniczymi, strażą pożarną, policją, czy samorządami.

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska