- Jak można mówić, że kąpielisko jest już prawie gotowe do sezonu, skoro wokół domków ośrodka sportu i wypoczynku wala się gruz, a trawa sięga kolan - mówi Wiesława Chamienia, która dzierżawi od gminy ziemię pod swoim domkiem letniskowym nad jez. Głębokie.
Dzierżawców zbulwersowała wypowiedź kierownika Międzyrzeckiego Ośrodka Sportu i Wypoczynku Dariusza Stafyniaka, który administruje też kąpieliskiem. Podczas ostatniej sesji rady miejskiej w Wysokiej stwierdził, że ośrodek jest już przygotowany w 90 proc. do sezonu. Pisaliśmy o tym w poniedziałek w artykule "Pogramy, ale nie za darmo".
- Zrobiono tylko boiska do siatkówki plażowej. Samą plażę oczyszczono tylko w części. Po lewej stronienie nie została uprzątnięta, ani nie nawieziono piasku, choć wypoczywa tam wiele osób - mówi W. Chamienia.
Na co jeszcze narzekają dzierżawcy? Co o tym sądzą przewodniczący komisji komunalnej Eugeniusz Sawiński i kierownik ośrodka?
Czytaj w czwartek, 2 bm., w papierowym wydaniu "GL" dla Czytelników z Międzyrzecza i okolic
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?