Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grzegorz Grabarek: - Ludzie to nasz kapitał

Dariusz Brożek 95b 742 16 83 [email protected]
Grzegorz Grabarek ma 52 lata. Wykształcenie średnie, mieszka w Nowej Wsi w gm. Bledzew, gdzie prowadzi gospodarstwo rolne. W wyborach wystartuje z komitetu PiS.
Grzegorz Grabarek ma 52 lata. Wykształcenie średnie, mieszka w Nowej Wsi w gm. Bledzew, gdzie prowadzi gospodarstwo rolne. W wyborach wystartuje z komitetu PiS. fot. Dariusz Brożek
Kandydat na burmistrza Międzyrzecza Grzegorz Grabarek mówi o swoich pomysłach na gminę. Zaznacza, że Międzyrzecz to także otaczające miasto sołectwa.

- Mieszka pan w Nowej Wsi w gminie Bledzew. Skąd pomysł, żeby startować na burmistrza Międzyrzecza?

- Pochodzę z tego miasta. Tutaj się urodziłem i wychowałem. W Międzyrzeczu skończyłem szkołę, ożeniłem się i zacząłem pracować jako kierowca. Grałem w Orle w piłkę nożną, teraz kibicuję siatkarzom. Czuję się międzyrzaninem, choć wyjechałem stąd w 1979 roku. Odziedziczyłem gospodarstwo po zmarłym teściu, dlatego musiałem się przeprowadzić do Nowej Wsi.

- Utrzymuje pan kontakty z mieszkańcami Międzyrzecza?

- Oczywiście. Często tutaj przyjeżdżam. Mój syn Łukasz mieszka na osiedlu Zachodnim. Mam tutaj brata, a żona dwie siostry. Moja bratanica Monika trenowała biegi przez płotki, była mistrzynią Polski juniorów. Mam w Międzyrzeczu wielu znajomych i przyjaciół. To moja gmina. Dlatego postanowiłem zostać tutaj burmistrzem.

- Dlaczego mówi pan "moja gmina", a nie "moje miasto"?

- Miasto jest wprawdzie motorem rozwoju gminy, jego filarem, ale nie możemy zapominać o wioskach. Jako burmistrz będę tak samo traktować sprawy i problemy mieszkańców miasta, jak i otaczających je sołectw.

- Co uważa pan za swój największy atut? Dlaczego wyborcy mieliby głosować właśnie na pana?

- Przez sześć lat byłem wiceprezesem Lubuskiej Izby Rolniczej. Zdobyłem tam spore doświadczenie w administracji. Mój kolejny atut to praca w samorządzie. Przez trzy kadencje byłem radnym gminnym. Od czterech lat sprawuję mandat radnego sejmiku wojewódzkiego. Poznałem mechanizmy konstruowania budżetu i pozyskiwania unijnych dotacji, co będzie procentować, kiedy zostanę burmistrzem. Kolejnym atutem jest to, że znam miasto i problemy mieszkańców. Jestem otwarty na różne inicjatywy, chętnie słucham innych.

- Jakie sprawy będą dla pana najważniejsze?

- Gmina boryka się z wieloma różnymi problemami. W sferze komunikacyjnej trzeba wybudować zjazd z obwodnicy na drogę wojewódzką nr 137. Generalna dyrekcja zapowiada taką inwestycję podczas budowy drugiej nitki objazdu, ale samorząd powinien tego dopilnować, gdyż sprawa jest ważna dla mieszkańców. Kolejna sprawa to brak przedszkoli. Gmina powinna sama je wybudować, lub stworzyć sprzyjające warunki mieszkańcom, którzy chcieliby zainwestować w taką działalność. Problemów jest więcej.

- Co to za problemy i jak zamierza pan je rozwiązać?

- W parku przemysłowym zostały tylko dwie działki. Dlatego gmina musi przygotować kolejne tereny dla ewentualnych inwestorów. Myślę od przejęciu od wojska byłych terenów szkoleniowych przy drodze miedzy obwodnicą i południowymi rogatkami miasta. Miejsce jest idealne pod względem logistycznym. Ciężarówki z towarem czy materiałami nie będą musiały wjeżdżać do miasta. Co do wojska to należy zacieśnić współprace z brygadą. Zakotwiczyć ją w mieście. W przeciwnym razie za kilka lat może się okazać, że będziemy musieli pożegnać żołnierzy, co byłoby dla miasta katastrofą.

- Jakie pan ma jeszcze pomysły?

- Moim, hasłem jest oszczędna gospodarka. Dlatego zamierzam zainstalować na szkołach i innych obiektach użyteczności publicznej kolektory słoneczne, które będą dogrzewać wodę. Zyski będą podwójne. Po pierwsze skorzysta środowisko, gdyż zmniejszy się emisja trujących związków emitowanych podczas spalania koksu i węgla. Dla nas ważne będzie także zmniejszenie kosztów wytarzania energii cieplnej..

- Takie kolektory są drogie. Skąd pieniądze?

- Są różne programy, z których można skorzystać, co obniży koszt inwestycji. Poza tym nakłady zwrócą się po kilku latach. Będziemy wydawać mniej na ogrzewanie.

- Co jest atutem Międzyrzecza i jak zamierza pan to wykorzystać?

- Największym autem są mieszkańcy. Pracowici, dobrze wykształceni, przyjaźni wobec innych. To ogromny kapitał. Mamy dobre kadry. Uważam, że w mieście należy utworzyć filię którejś z wyższych uczelni, aby miejscowa młodzież na miejscu mogła kontynuować naukę. Trzeba tylko umiejętnie go wykorzystać dla dobra gminy. Następny walor to położenie. Mamy zaledwie kilkadziesiąt kilometrów do zachodniej granicy, gminę przecina kilka ważnych tras. Rozpoczęła się budowa drogi ekspresowej S 3, w sąsiednim Trzcielu budowana jest autostrada A 2. To kapitalne miejsce na prowadzenie działalności gospodarczej. I atut w zabiegach o inwestorów.

- Czy jednym z filarów gospodarki może być turystyka?

- Oczywiście. W całej Europie promują nas bunkry Międzyrzeckiego Rejonu Umocnionego. Mamy do tego muzeum i średniowieczny zamek, lasy i jeziora, spływy Obrą i Paklicą. Uważam, że każda złotówka zainwestowana w bazę turystyczną i promocje to złoty interes. Oprócz właścicieli obiektów i ośrodków na turystach zarabiają także restauratorzy, handlowcy. Palącym problemem jest rozwiązanie konfliktu z dzierżawcami z Głębokiego oraz uratowanie tego akwenu przed dalszą degradacją. Uważam, że ofertę rekreacyjno-wypoczynkową należy powiązać z istniejącą u nas bazą sportową. Z basenem, halą i stadionem. Zorganizowane grupy mogłyby przyjeżdżać na obozy szkoleniowe. I zostawiać tutaj swoje pieniądze.

- Dziękuję.

Oni będą rywalami Grzegorza Grabarka

O urząd burmistrza Międzyrzecza ubiegają się także przewodnicząca rady powiatu Zofia Plewa (PSL), komisarz Marian Sierpatowski (PO), wicestarosta Remigiusz Lorenz (komitet niezależny), policjant Zbigniew Smejlis (komitet niezależny), przedsiębiorca Wojciech Włodarski (komitet niezależny). Nad startem, zastanawia się także burmistrz Tadeusz Dubicki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska