Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gus Eyre gra na gitarze i pomaga młodzieży w głogowskim MOK-u

(czas)
- Chcę wzbogacić młodzież o wiedzę, która być może pomoże im uniknąć wielu zagrożeń - powiedział nam Gus Eyre. - Ta wiedzą jest mądrość ewangelii - dodał.
- Chcę wzbogacić młodzież o wiedzę, która być może pomoże im uniknąć wielu zagrożeń - powiedział nam Gus Eyre. - Ta wiedzą jest mądrość ewangelii - dodał. Fot. Szymon Czaja
Gitarzysta Gus Eyre po raz kolejny odwiedził Głogów. Jego występy cieszą się olbrzymim zainteresowaniem. Wtedy "Wentylatornia" w głogowskim MOK-u jest zapełniona widownią. Fani siedzą nawet na schodach.

Ten brytyjski muzyk nawrócił się i pokonał uzależnienia od alkoholu i narkotyków. Teraz pomaga młodym ludziom znaleźć właściwą drogę. - Moją główną misją jest to, by wzbogacić młodzież o wiedzę, która być może pomoże im uniknąć wielu zagrożeń - powiedział nam Gus. - Ta wiedzą jest mądrość ewangelii. Opowiadam o tym, jak dzięki niej moje życie się zmieniło na lepsze. A byłem na samym dnie - tłumaczył artysta. - Jestem w Głogowie już czwarty raz. Młodzi ludzie przychodzą licznie i są naprawdę wspaniała publicznością.

- Nie jedna droga wydaje się prosta, a na końcu okazuje się, że prowadzi do śmierci - cytował słowa Biblii Gus. Opowiadał młodzieży o znanych ludziach, którzy zniszczyli swoje życie narkotykami. Mówił też o sobie, o swoich problemach z używkami i o tym jak sobie z nimi poradził.

- Wspaniała muzyka, człowiek i jego przesłanie, tak mogę opisać moje wrażenia - powiedziała młoda głogowianka Weronika. - Bardzo nam się podobają występy Gusa. Jest naturalny i zawiera żywy kontakt z publicznością. Mówi naprawdę mądrze, a jednocześnie prosto, dlatego trafia do serca.

Gus codziennie gra w MOK-u, ale odwiedza też różne głogowskie placówki m.in. poprawczak i szkoły, a dziś zagra również w głogowskim więzieniu. - Jako człowiek doświadczony odwiedza różne zakątki Europy i gra koncerty, by pomóc młodym ludziom odnaleźć właściwą drogę - mówi pastor kościoła Baptystów w Głogowie Zbigniew Wierzchowski. - Chodzi o to, by młodym ludziom pokazać jedynie mądrość ewangelii, a nie jakąkolwiek religię.

Gus Eyre pochodzi z Wielkiej Brytanii. Urodził się 65 lat temu w małym mieście Lytham St. Anes. Przewędrował całą Europę i znaczną część świata, grając i śpiewając ballady. Jest jednym z najpopularniejszych chrześcijańskich piosenkarzy. - Słynie nie tylko z talentu, ale również ze skromności, choć występował z takimi gwiazdami jak Georg Hamilton czy Cliff Richard - powiedział pastor. - Gra nawet w najmniejszych miastach zadowalając się minimum, jakie oferują mu ci, którzy go goszczą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska