Kontrola miała miejsce w sobotę 7 maja. Funkcjonariusze izby celnej i straży granicznej kontrolowali ciężarowe volvo. Samochodem miały być przewożone wyroby drewniane i metalowe. Miejscem ich przeznaczenia była Anglia. Na przyczepie znajdowały się m. in. dwa duże wały do wałowania trawy. - Wydawałoby się więc, że np. dla Anglików, jako wielkich amatorów idealnych trawników, to sprzęt niezbędny. Okazało się jednak, że w tych ponad czterotonowych walcach ukryte zostało prawie 30 tysięcy paczek papierosów bez polskich znaków akcyzy - mówi Downar-Zapolska, rzecznik prasowy Izby Celnej w Rzepinie.
Zobacz też:Pogranicznicy udaremnili przemyt papierosów za 170 tys. zł [ZDJĘCIA]
Przemytnicy sądzili, że dobrze zabezpieczyli kontrabandę przed wykryciem przez celników.
Podczas kontroli celnicy natrafili bowiem w walcach na stalowe grodzie z płaszczem ołowianym, co jednoznacznie sugeruje, że przemytnicy przygotowali się na prześwietlenie rentgenem.
Okazało się jednak, że użycie specjalistycznego sprzętu było zbędne. Tego dnia na służbie był przewodnik z psem. Heros od razu wywąchał co się święci. Wskazał, że w walcach znajduje się kontrabanda. Żeby wydobyć papierosy w wnętrza metalowych walców trzeba było poprosić o pomoc strażaków.
W obu walcach znajdowało się prawie 3 tysiące pakietów (600 tysięcy sztuk) papierosów różnych marek. Wartość nielegalnego towaru wynosi 400 tysięcy złotych.
Papierosy zostały zabezpieczone w magazynie, a kierowca przesłuchany. Postępowanie w tej sprawie prowadzi Urząd Celny w Gorzowie Wlkp. Kierowca ciężarówki twierdził, że nic nie wiedział o przemycie ukrytym w przewożonym przez niego ładunku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?