W gospodarstwie znaleziono 12 martwych świń. - Zwierzęta padły z głodu - informuje prokurator Ewa Grześkowiak, szefowa świebodzińskiej prokuratury rejonowej.
Osiem zwierzaków ledwo chodziło. Trzy świnie były w stanie krytycznym. - Zastaliśmy tam również trzy wygłodzone krowy - mówi prokurator Grześkowiak. Zwierzęta słaniały się na nogach.
To nie koniec. Policja i prokurator znaleźli również dwa psy. Były w opłakanym stanie. Tak samo jak kury, kaczki i króliki. Widać było, że zwierzęta były głodzone, żyły w fatalnych warunkach. - Wszystkie zwierzęta zostały przekazane do innych gospodarstw - mówi prokurator Grześkowiak. - Martwe trafiły do utylizacji.
Gospodarza na miejscu nie było. Kiedy tylko zauważył policję uciekł. Wydano już nakaz doporowadzenia go do prokuratura.
Pod uwagę brany już jest nawet dozór dla sadystycznego właściciela gospodarstwa. Prokuratura ustali dlaczego zwierzęta były męczone i czemu nie reagowała rodzina gospodarza.
- Nie ma żadnego zrozumienia dla osób męczących zwierzęta, które mają prawo do godnego życia - mówi prokurator Grześkowiak.
Właściciela gospodarstwa czeka teraz kara.
Zobacz też: Zagłodzony pies wyglądał jak szkielet na łańcuchu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?