Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Huśtała" psem na smyczy...?

(jan)
W momencie wizyty strażniczki miejskiej i lekarza weterynarii, kilkumiesięczny owczarek niemiecki leżał bez ruchu na podłodze...
W momencie wizyty strażniczki miejskiej i lekarza weterynarii, kilkumiesięczny owczarek niemiecki leżał bez ruchu na podłodze... archiwum urzędu miasta w Nowej Soli
Nowosolscy urzędnicy wraz ze strażnikami ujawnili kolejny przypadek dręczenia psa. Sprawa trafiła do prokuratury.

Pierwsze sygnały o znęcaniu się nad jednym z psów w Nowej Soli trafiły do strażników miejskich w ubiegłym tygodniu. Pracownicy Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, którzy odwiedzali jedną ze swoich podopiecznych, zauważyli pewne niepokojące sytuacje związane z jej zwierzakiem, o dręczeniu czworonoga wspominali też zresztą sami sąsiedzi.

Według różnych relacji, mieszkanka kamienicy miała m.in. "huśtać" czworonoga na smyczy, zamykać go na długie godziny w domu bez jedzenia oraz bić. I choć pierwsza kontrola strażników nie wykazała, aby warunki bytowania psa były złe (miał zapewnione jedzenie itd.) to zaczęto uważanie monitorować wspomniane mieszkanie.

I, niestety, chwilę po wspomnianej pierwszej kontroli, pracownicy MOPS ponownie zaalarmowali strażników miejskich. Po jednej z wizyt podejrzewano bowiem, że kilkumiesięcznemu owczarkowi niemieckiemu złamano łapy...

Więcej przeczytasz we wtorek, 27 sierpnia, w papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej" na terenie powiatu nowosolskiego

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska