MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Igrzyska w Londynie: Wimbledon, czyli kultowe miejsce

(flig)
Wimbledon to kultowe miejscefot. Andrzej Flügel
Wimbledon to kultowe miejscefot. Andrzej Flügel flig
Być w Londynie i nie zobaczyć słynnych kortów wimbledońskich? To niemożliwe. Wybraliśmy się na inauguracyjnt mecz Urszuli Radwańskiej z Niemką Julią Georges.

Zanim usiedliśmy na centralnym korcie obejrzeliśmy centrum tenisowe. Robi wrażenie. To 19 trawiastych kortów, budynki, restauracje, miejsca do odpoczynku. Łatwo można się zgubić więc zamiast trafić na centralny rozsiedliśmy się wygodnie i wówczas dowiedzieliśmy się że to kort numer 1.
Pojemnością niewiele się różnią, bo numer jeden może pomieścić 11 tysięcy widzów, a centralny 14. Ten drugi jednak jak wszyscy tu mówią jest kultowym miejscem. To na nim odbywają się półfinały i finały tu też zazwyczaj grają najlepsi. Stąd pewnie obecność Agnieszki Radwańskiej. Nasza zawodniczka niestety przegrała stając się pierwszą bohaterką sensacji in minus i to nie tylko w wydaniu krajowym...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska