Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

II liga futsalu: Paolo Gorzów pokonuje M40 Poznań [ZDJĘCIA]

Jakub Szandała
Paolo Gorzów - M40 Poznań.
Paolo Gorzów - M40 Poznań. Jakub Szandała
Po 10 latach przerwy futsal wrócił nad Wartę. Piłkarze SPN Paolo Gorzów w sobotę (2 grudnia) zainaugurowali sezon przed swoją publicznością, w hali ZSTiO przy ul. Czereśniowej. Podopieczni Pawła Cieracha pokonali M40 Poznań 3:2, dzięki czemu po dwóch kolejkach mają komplet punktów w rozgrywkach drugiej ligi.

Spotkanie rozpoczęło się minutą ciszy. W ten sposób uczczono pamięć Zbigniewa "Benka" Benowskiego, jednego z organizatorów halowych mistrzostw miasta w piłce nożnej, który zmarł w nocy z piątku na sobotę.

Od początku meczu obie ekipy skupiły się na akcjach defensywnych, chcąc nie popełnić błędów. Drużyny wzajemnie się badały, ale przewaga należała do futsalistów z Poznania. Co z tego, skoro w 8. minucie pierwszy celny strzał dla gospodarzy, który oddał Bartosz Werbski, zakończył się golem. Ekipa z Wielkopolski chciała jak najszybciej wyrównać i w kolejnych minutach kilka razy zagroziła naszemu bramkarzowi Tomaszowi Cierachowi. Im było bliżej końca, tym oba zespoły coraz bardziej otwierały się. Każda z drużyn do przerwy miała swoje okazje, ale bramkę udało się zdobyć tylko gościom. Zanim sędziowie kazali udać się do szatni, na listę wpisał się Przemysław Marciniak. 
 
W drugiej odsłonie widzieliśmy inne zespoły. Obydwie ekipy grały tak, jakby do końca została minuta. Rzuciły się wzajemnie do gardeł, ale to przyjezdni nadal byli minimalnie górą. To oni popełniali mniej błędów i stwarzali więcej sytuacji. Całe szczęście fantastyczny mecz rozegrał Tomasz Cierach, który popisywał się fenomenalnymi paradami w gorzowskiej bramce. Do tego w 33. minucie do bramki trafił Marcin Jasiński, a chwilę później strzał na gola zamienił Paweł Hojka i nasi objęli prowadzenie 3:1. Do końca nie pozostawało dużo czasu, więc przyjezdni postanowili wycofać bramkarza. Z przodu grali nie piątką, a szóstką piłkarzy. To przyniosło zamierzony efekt, bo Marcin Grabowski strzelił bramkę kontaktową w 38. minucie. Rywale do końca kąsali gorzowian, ale defensywa Paolo była nie do przejścia i to piłkarze Cieracha mogli cieszyć się z kolejnego zwycięstwa.

- Nie było łatwo. Nie jest źle, ale to jeszcze nie to, co chcemy. Było nerwowo, jednak to jest futsal i piękno tej odmiany piłki nożnej - podsumował trener Paolo Gorzów.

SPN Paolo Gorzów 3 (1) - M40 Poznań 2 (1).
Bramki:Werbski (8′), Jasiński (33′), Hojka (36′) – Marciniak (17′), Grabowski (38′).
Paolo: T. Cierach – Swadowski żk, Sus, Hojka, Jasiński, Pszczółkowski, Wiśniewski żk, Werbski, Hriha, Sobański.
M40: Gałczyński żk – Kalbarczyk, Sobierajski, Górka, Grabowski, Marciniak, Jędrzejczak, Nawrocki, Turostowski.

Więcej o powrocie futsalu do Gorzowa przeczytacie w środowej "GL".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska