Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jaka jest przyszłość wielkich projektów inwestycyjnych Nowej Soli?

Michał Iwanowski 0 68 324 88 12 [email protected]
Elżbieta Polak - przez 22 lata pracowała w magistracie w Małomicach, począwszy od referenta na funkcji burmistrza kończąc. Potem kierowała gabinetem prezydent Zielonej Góry Bożeny Ronowicz. Po odejściu stamtąd, zajęła się prowadzeniem zielonogórskiego oddziału Fundacji Rozwoju Demokracji Lokalnej. Obecnie jest wicemarszałkiem woj. lubuskiego. Mężatka, ma dwóch dorosłych synów. Hobby: teatr.
Elżbieta Polak - przez 22 lata pracowała w magistracie w Małomicach, począwszy od referenta na funkcji burmistrza kończąc. Potem kierowała gabinetem prezydent Zielonej Góry Bożeny Ronowicz. Po odejściu stamtąd, zajęła się prowadzeniem zielonogórskiego oddziału Fundacji Rozwoju Demokracji Lokalnej. Obecnie jest wicemarszałkiem woj. lubuskiego. Mężatka, ma dwóch dorosłych synów. Hobby: teatr. fot. Tomasz Gawałkiewicz
Rozmowa z Elżbietą Polak, wicemarszałkiem woj. lubuskiego, odpowiedzialną za wdrożenie Lubuskiego Regionalnego Programu Operacyjnego

- Trwają prace nad rozszerzeniem listy projektów kluczowych LRPO, które dostaną dofinansowanie poza konkursami. Jakie więc szanse mają projekty spoza Zielonej Góry i Gorzowa Wlkp.?

- Taką samą, jak każdy inny projekt. Na dziś mamy już ponad 240 wniosków z całego województwa, na łączną sumę ok. 2 mld zł. A kwota, którą możemy rozdysponować zarówno na projekty kluczowe, jak i te w ramach konkursu, wynosi 680 mln zł.

- Marszałek ma dość dużą autonomię w ocenie projektów. Według jakich kryteriów zarząd województwa będzie dokonywał oceny?
- Kryteria są jasne i precyzyjne, wszystko jest oparte o wskaźniki wynikające z przepisów. Projekty oceniają także niezależni asesorzy. Nie zgadzam się z zarzutami, że o podziale funduszy decydują względy pozamerytoryczne. Kryteria są takie, jak dotąd. Czyli po pierwsze: czy dana inwestycja ma kluczowe znaczenie dla rozwoju województwa. Po drugie: czy projekt jest na tyle przygotowany, by pieniądze mogły być szybko, niejako od ręki wdrożone. Chodzi o pełną dokumentację projektu i inwestycji. Tutaj nie może niczego brakować, niczego nie powinno się uzupełniać, bo nie ma na to czasu. Przecież powodem rozszerzenia listy indykatywnej jest kryzys gospodarczy, z którym chcemy walczyć właśnie poprzez szybkie wdrożenie funduszy europejskich, one mają rozruszać gospodarkę.

Cały wywiad z Elżbietą Polak czytaj w serwisie Strefa Biznesu, www.strefabiznesu.gazetalubuska.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska