Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jaka przyszłość czeka Zieloną Górę? To także zależy od nas. Zatem głosuj!

Leszek Kalinowski 68 324 88 74 [email protected]
Duży może więcej - mówi Marcin Wałęcki (z Ksawierem). Obok Małgorzata Michałowska z UM.
Duży może więcej - mówi Marcin Wałęcki (z Ksawierem). Obok Małgorzata Michałowska z UM. Mariusz Kapała
- Dzięki połączeniu miasta z gminą nie trzeba będzie wycinać lasów - mówią zielonogórzanie. Rozpoczynamy dyskusję o wielkiej Zielonej Górze. Jaka powinna być? Co się ma zmienić?

Rozpoczęły się konsultacje społeczne w sprawie połączenia miasta z gminą. Już w pierwszym dniu (czyli we wtorek) wiele osób, skorzystało z okazji zagłosowania i wyrażenia swojej opnii o przyszłości. W drewnianym domku winiarskim ustawionym obok pomnika Bachusa spotkaliśmy m.in. Jadwigę Korcz-Dziadosz z Zielonogórskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Przyszła wrzucić kartę do urny, bo to ważny historyczny moment.

Oprócz skreślenia krzyżyka w odpowiedniej rubryce, można się wpisywać na listę, dotyczącą tego, by do połączenia miasta z gminą doszło już 1 stycznia 2015 r. W tym przypadku trzeba podać swój adres, PESEL i należy się podpisać. A odpowiadając na pytanie, czy jesteśmy za czy przeciw połączeniu, nie trzeba pokazywać dowodu osobistego. Tak bowiem mówi prawo w przypadku konsultacji społecznych.
Nie wszyscy, którzy podchodzą do jednego z 51 punktów do głosowania, uważają, że miasto z gminą łączyć się powinno. Słychać narzekania na rząd i powątpiewania, czy do tego dojdzie. Przyjdzie nowe i przekreśli nasze plany... Wszędzie bieda, kto nam da te obiecane 100 mln zł? - Da, da, to zbyt poważna sprawa - tłumaczy Bronisław Mączyński.

Pod domkiem, ale i w urzędzie, trwają dyskusje o przyszłości Zielonej Góry. - Wszyscy powinniśmy stanąć na wysokości zadania i wziąć udział w konsultacjach - mówi Stefan Szafran. - Narzekamy, ale jak coś może zależeć od nas, stoimy z boku. Zapytajmy siebie, co zrobiliśmy, by było lepiej?
- Uważam, że to nasz patriotyczny obowiązek. W końcu decydują się teraz losy naszej małej ojczyzny. A my możemy mieć wpływ na to, jak się będzie tu żyło przyszłym pokoleniom - mówi Stanisława Nowak. - Najwygodniejsza jest postawa obojętności. Ale ja myślę o moich wnuczkach, które teraz studiują na naszym uniwersytecie. Kochają to miasto, są bardzo zżyte z rodziną. Nie wyobrażam sobie, żeby musiały emigrować do Anglii czy gdzieś za chlebem. Przecież tu jest nasze miejsce na ziemi. Musimy o nie dbać! By się rozwijało.

Zdaniem pana Tomasza, nie od razu odczujemy zmiany. Choć może troszkę... Bo przecież podatki będą obniżone do najniższej stawki (obowiązującej w mieście lub gminie), więc tu skorzystamy. Także jadąc na lotnisko czy do stajni do Przylepu albo na basen do Drzonkowa zapłacimy mniej, czyli tyle, ile w mieście. Jednak pan Tomasz uważa, że na pewno miasto będzie miało gdzie się rozwijać. Pod warunkiem, że rada i prezydent dogadają się i zrobią wszystko, by pchnąć miasto do przodu.

- A ja cieszę się, że przestaniemy wycinać lasy, bo nie ma gdzie budować domków. Myślę, że na terenie gminy jest sporo miejsca na nie - zauważa studentka Patrycja Rękosiewcz. - Wierzę, że przybędzie parków, terenów rekreacyjnych i będziemy mądrze zagospodarowywać dużą Zieloną Górę, by żyło się tu wygodnie i zdrowo. Coraz więcej mieszkańców biega, ćwiczy. I niech to będzie symbolem miasta.
Skoro trwa dyskusja o Zielonej Górze, to zapraszamy na łamy ,,Gazety Lubuskiej". Będziemy publikować opinie znanych osób na temat połączonego z gminą miasta. Już na zaproszenie odpowiedzieli Bożena Ronowicz, prof. Wojciech Strzyżewski, Agata Miedziń-ska, Bożena Mania. Czekamy na inne.Zachęcamy też Czytelników, by przysyłali nam swoje wypowiedzi.

Jaka ma być ta wielka Zielona Góra, czego od niej oczekujemy? Przysyłajcie opinie: lkalinowski@gazetalubuska lub al. Niepodległości 25, 65-042 Zielona Góra.

Tak lub nie połączeniu

- Konsultacje społeczne w sprawie połączenia miasta z gminą rozpoczęły się 17, ma zakończą 30 czerwca br.
Swój głos będzie można oddać na specjalnie ponumerowanych i ostemplowanych kartach. Na karcie znajduje się jedno pytanie: "Czy jest Pan/Pani za połączeniem dwóch jednostek samorządu terytorialnego - Miasta Zielona Góra - na prawach powiatu i Gminy Zielona Góra, w wyniku czego powstanie jedna jednostka samorządu terytorialnego - Miasto Zielona Góra - na prawach powiatu, obejmujące swym zasięgiem granice administracyjne obu połączonych jednostek samorządu terytorialnego?"

- Kartę możemy też pobrać w punktach konsultacyjnych - będzie ich w mieście 51, m.in. w urzędzie, na deptaku, w CRS, w miejskich zakładach, przedszkolach, szkołach, w bibliotece wojewódzkiej.
W każdym punkcie będzie osoba, która pomoże nam wypełnić formularz i udzieli wszelkich informacji.

- W mieście możemy spotkać też miejskich ankieterów. Zapukają również do naszych domowych drzwi.
Ankieterami są studenci (32 osoby), mają przy sobie odpowiednie zaświadczenie. A także przenośną, zieloną urnę, do której można wrzucić wypełniony formularz.

W mieście uprawnionych do głosowania jest 90 tys. osób.

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska