Jaką wodę powinniśmy pić?

Przy wyborze wody mineralnej należy sugerować się zawartością minerałów (informacje te znajdziemy na etykiecie). Wodę możemy nazwać mineralną, gdy ma 1.000 mg minerałów na litr. Szczególnie powinniśmy zwracać uwagę na zawartość wapnia, magnezu, sodu oraz potasu. Zapotrzebowanie organizmu na te minerały zaspakajamy jedynie w dwóch trzecich. Dzieje się tak dlatego, że pijemy zbyt dużo kawy i herbaty, które wypłukują cenne dla nas składniki.

Na litr wody powinno przypadać od 50 do 100 mg magnezu oraz ok. 150 mg wapnia. Latem, gdy nadmiernie się pocimy, tracimy sód i chlorek. Dlatego o tej porze roku doradza się, aby spożywać wodę z wysoką zawartością tych minerałów. Ile tak naprawdę powinniśmy pić?- Około 30 ml wody na kilogram masy ciała - informuje gorzowska dietetyk Magdalena Bajdor. - U kobiet, przed menstruacją dochodzi do zatrzymania płynów w organizmie. Po miesiączce organizm wypłukuje nawet 5l wody, dlatego w tym czasie powinniśmy szczególnie nawadniać organizm.

Woda może mieć też zbawienny wpływ dla naszego trawienia. - Istnieją dwie szkoły, mówiące jak należy łączyć spożywanie napoi z posiłkami. Pierwsza głosi, że pół godziny przed oraz po posiłku. Picie w trakcie jedzenia jest stanowczo niewskazane, ponieważ rozcieńcza soki trawienne, co zmniejsza ich działanie, wydłuża czas trawienia i obciąża żołądek. Druga teoria głosi, że powinniśmy wypić szklankę wody tuż przed posiłkiem, zmniejszając w ten sposób uczucie głodu. - mówi dietetyczka.

Jeżeli nie zadbamy o odpowiednie nawodnienie organizmu, zaszkodzimy również urodzie. Skóra straci napięcie i elastyczność. Innymi następstwami są zaburzenia pamięci, spadek koncentracji, bóle głowy, kłopoty z trawieniem i sercem, brak apetytu, bezsenność, zmęczenie.
Wody mineralnej gazowanej powinny unikać osoby cierpiące na nadkwasotę oraz mające problemy z trawieniem. Woda gazowana przez zawartość dwutlenku węgla pomaga w walce z bakteriami oraz skuteczniej gasi pragnienie. - Rozpycha też żołądek, przez co wzmaga uczucie głodu. W szczególności jest odradzana osobom, dbającym o linię, które powinny nawadniać się intensywniej. Muszą one jednak sięgnąć po zwykłą wodę mineralną - przestrzega M. Bajdor.

Na sklepowych półkach, aż roi się od wód smakowych. Nie mają minerałów za to dużo pustych kalorii. Na litr przypada ok. 300 kalorii. Najmniej pożyteczne dla naszego organizmu są wody źródlane. Nie dostarczają żadnych minerałów oraz rozrzedzają zawarte w organizmie elektrolity, prowadząc do jego osłabienia. Taka woda, powinna być używana jako alternatywa dla wody wodociągowej. Szczególnie jest niewskazana dla osób z nadciśnieniem oraz dla kobiet w ciąży.

Nieruchomości z Twojego regionu