Do wypadku doszło na krajowej trasie numer 78 nocą z soboty na niedzielę około godziny 2.30. Przez Jasionną przejeżdżał autokar marki Renault prowadzony przez trzeźwego 45-latka. Prócz kierowcy znajdowało się w nim 32 pasażerów, w tym dwójka dzieci. Byli to parafianie z gminy Nisko na Podkarpaciu, wybierający się do Częstochowy na Jasną Górę.
- Z nieustalonej na razie przyczyny autobus zjechał na lewy pas a potem do rowu, gdzie przechylił się i zatrzymał po uderzeniu w przepust wodny - przekazywał nocą z miejsca wypadku starszy sierżant Damian Janus z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.
Na pomoc ruszyli policjanci, cztery zastępy straży pożarnej, załogi pogotowia.
- Część osób wydostała się z autokaru o własnych siłach i w chwili dojazdu naszych zastępów była już na zewnątrz. Strażacy pomogli wyjść kilkunastu osobom. Dwie kobiety, które były zablokowane przez uszkodzone siedzenia uwolnili i na noszach przetransportowali do karetek - opowiadała Aleksandra Kokosińska, oficer prasowy jędrzejowskiej straży pożarnej.
Z miejsca wypadku karetki zabrały do szpitali w Jędrzejowie i Pińczowie 10 osób. Potem okazało się, że pomocy potrzebuje jeszcze pięć kolejnych osób.
- Łącznie do szpitali trafiło 15 osób, w tym kierowca. Sześć kobiet i dziewięciu mężczyzn w wieku od 45 do 68 lat - uzupełniał starszy aspirant Michał Kowalczyk, oficer prasowy jędrzejowskiej policji.
Pogoda była fatalna, więc pozostałe osoby zostały przewiezione do komendy straży w Jędrzejowie autokarem zorganizowanym przez starostę. Pielgrzymi zostali ulokowani w świetlicy, gdzie dostali ciepły posiłek i herbatę.
- Rankiem w szpitalu pozostawały jedynie trzy osoby. Pozostałe zostały po badaniach wypisane i przewiezione do naszej komendy. Przewoźnik podstawił autobus, którym 30 uczestników nocnego zderzenie ruszyło w drogę powrotną - dodawała w niedzielne przedpołudnie Aleksandra Kokosińska.
Info z Polski - najważniejsze informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?