Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jazda po śmierć

Redakcja
Komenda Miejska Policji w Gorzowie
Przeciętny wpadek? Z policyjnych statystyk wynika, że dochodzi do niego w niedzielę wieczorem na prostym odcinku drogi z powodu nadmiernej prędkości. Sprawca jedzie kilkunastoletnim osobowym volkswagenem na benzynę, sam ma 25 - 39 lat i jest mężczyzną.

Lista najgorszych

Rozlanej krwi, połamanych nóg, osieroconych dzieci i owdowiałych żon dokumentacja komendy nie uwzględnia. Ale i bez tego robi przerażające wrażenie. - Od stycznia na drogach naszego powiatu zginęło już 21 osób. To tyle samo co w całym zeszłym roku. A przecież przed nami jeszcze jesień i zima, śliskie drogi, szybszy zmierzch - mówi naczelnik gorzowskiej drogówki Wiesław Widecki
Statystyki są alarmujące. Z danych komendy za pierwsze półrocze wynika, że wypadków, zabitych i rannych było więcej niż przez pierwsze sześć miesięcy zeszłego roku. Zmniejszyła się tylko liczba kolizji (z 1.607 do 1.454). To najpewniej zasługa otwartej w listopadzie obwodnicy. Przejęła z miasta ponad jedną trzecią aut i dzięki temu udało się ograniczyć liczbę stłuczek.
Sprawdziliśmy szczegóły policyjnego raportu. Niebezpiecznych miejsc jest w Gorzowie kilka. Z ulic to Walczaka. Doszło tu w sumie do setki kolizji i wypadków, w których jedna osoba zginęła i jedna została ranna. Najgorsze skrzyżowanie: rondo Szczecińskie (to te nieopodal salonu samochodowego). Od stycznia do końca czerwca auta zderzały się tu 34 razy, ale - szczęśliwie - zawsze niegroźnie.
Za miastem najgorzej jest w Kłodawie. - W pierwszym półroczu na jej terenie w siedmiu wypadkach zginęły aż cztery osoby. Gmina ta najmniej inwestuje w bezpieczeństwo na drogach i same drogi. Liczymy jednak, że sytuację poprawi planowany na przyszły rok remont trasy Gorzów - Strzelce. Na tej trasie też były groźne wypadki, w tym roku na drodze za Różankami zginęły dwie osoby - mówi naczelnik Widecki. Dodaje, że w ogóle najwięcej ofiar jest na wylotach z Gorzowa. W najbardziej tragicznym wypadku, który wydarzył się w Kłodawie, zginęły cztery osoby.

Aż strach chodzić

Kto wczyta się w liczby zauważy, że raport obala niektóre popularne mity. Okazuje się, że panie prowadzą lepiej od panów (powodują mniej wypadków i kolizji, rzadziej dostają mandaty), a najbardziej niebezpieczną grupą nie są wcale najmłodsi kierowcy. W tej kategorii prowadzą panowie w wieku 25 - 39 lat. - Może gubi ich pewność siebie? Zaczyna zjadać rutyna? Jazda na pamięć? Gorzów nie jest wielkim miastem, ale zawsze jeżdżę po centrum bardzo ostrożnie. Najbardziej uważam na rondzie Santockim, bo choć ruch jest tam mniejszy niż kiedyś, to przyjezdni czasami się tam gubią - mówi Wacław Michalski z centrum.
Policjanci zauważyli coś jeszcze: do najgroźniejszych wypadków nie dochodzi w tygodniu, w godzinach szczytu, ale w niedzielę wieczorem. - Okazało się, że to wynik mniejszego ruchu. Kierowcy jeżdżą wtedy szybciej co przekłada się na obrażenia w przypadku karambolu - mówią mundurowi.
Ale raport powinien dać do myślenia nie tylko kierowcom: w pierwszym półroczu doszło aż do 18 potrąceń pieszych. Troje z nich zginęło. - Z przechodzeniem faktycznie jest masakra. Przecież kierowcy mają nas, pieszych, za nic. Potrafią przejechać przed nogami, nawet jak człowiek jest już na zebrach - mówi Katarzyna Gronicka z centrum.
Mówi, że najgorzej jest na pasach przy rondach. Tam auta nabierają prędkości po opuszczeniu skrzyżowania i nie patrzą na pieszych. - Kto nie wierzy, niech spróbuje przejść po pasach przy rondach na Wyszyńskiego albo Piłsudskiego! - podpowiada Janusz Kędzielak z Górczyna.

Tu uważaj

* najbardziej niebezpieczne ulice
Walczaka (98 kolizji, 2 wypadki, 1 ofiara śmiertelna, 1 ranna osoba), Piłsudskiego (57 kolizji, 1 wypadek, 1 ranna osoba), Sikorskiego i Warszawska (po 42 kolizje), Podmiejska (39 kolizji, 1 wypadek, 1 osoba rana).
* najbardziej niebezpieczne skrzyżowania z ruchem kołowym
rondo Szczecińskie (34 kolizje), rondo Piłsudskiego (31 kolizji), rondo Ofiar Katynia (24 kolizje)
* najbardziej niebezpieczne krzyżówki:
przed mostem Staromiejskim (10 kolizji), Roosevelta/Żwirowa (8 kolizji, 1 wypadek, 2 rannych), Roosevelta/Mieszka I (7 kolizji

To dlatego

* najczęstsze przyczyny wypadków:
- zbyt duża prędkość (14 wypadków i trzech zabitych),
- nieprawidłowe przejeżdżanie przez przejście dla pieszych (dziewięć wypadków, jedna ofiara śmiertelna),
- nieudzielenie pierwszeństwa (sześć wypadków, dwie ofiary),
- nieprawidłowe wyprzedzanie (sześć wypadków, cztery ofiary).
* najczęstsze przyczyny kolizji:
- zbyt duża prędkość (436 stłuczek),
- nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu (305),
- niezachowanie ostrożności przy cofaniu (177),
- nieprawidłowe omijanie (116). Zazwyczaj były to jednak bardzo niegroźne zdarzenia na parkingach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska