1. Projekt uchwały o inicjatywie obywatelskiej jest już gotowy. Kiedy będzie głosowany? Co pan sądzi o daniu takich uprawnień grupie mieszkańców?
- Będzie głosowany na najbliższej sesji, czyli we wtorek 30 października. Cieszyć się będę, gdy ta inicjatywa wpłynie na utożsamianie się mieszkańców z miastem, na ich interesowanie się Żaganiem, na uczestniczenie w jego codziennym życiu. Ale muszę dodać, że takie uprawnienia mieszkańcy mieli zawsze! Przecież maja swojego radnego, którego wybrali. To właśnie radny powinien być dla miasta, a nie miasto dla niego.
2. A propos radnych. Dziś Żagań jest mało aktywny jeżeli chodzi o projekty uchwał "z zewnątrz". Poza jednym radnym, wszelkie projekty to inicjatywa urzędników. Dlaczego tak jest?
- To prawda dziś wszystkie projekty uchwał przygotowuje burmistrz. Ale nie można mówić, że reszta jest nieaktywna. Jest kilku aktywnych radnych, zainteresowanych rozwojem miasta.
3. Mówimy o aktywizacji mieszkańców, dzięki inicjatywie uchwałodawczej. A może niesie za sobą też jakieś zagrożenia?
- Mieszkańcy muszą mieć świadomość, że ich projekty nie mogą być oderwane od rzeczywistości finansowej miasta. Lizcę na to, że ta incjatywa wpłynie pozytywnie na ich zainteresowanie się miastem, mocniej zapoznają się z jego finansami, potrzebami. Poprzez to będzie nam się wszystkim lepiej współpracowało. Tak jak to powiedział prezydent USA: nie krzycz co chcesz od władzy, pokaz co ty dajesz swemu miastu.
- Dziękuję
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?