Zielona Góra chwali się, że nadal jest jednym z najbardziej zalesionych miejscowości w Polsce. Ale tniemy na potęgę. Dęby, buki... A przecież każde drzewo, niebędące mizerną samosiejką albo sosną, jest na wagę złota.
Nie dziwię się ludziom, że się denerwują, są wściekli. Padają kolejne drzewa, a oni dowiadują się o tym dopiero wtedy, kiedy piły idą w ruch. Chcemy być dorośli, traktujmy się więc poważnie. Wyjaśniajmy, dlaczego musiało paść właśnie to drzewo. Jeśli już pada, to bierzmy odpowiedzialność za wszystkie konsekwencje. By mieszkańcy wiedzieli, mieli szansę zapytać. Przed, nie po fakcie. Nieśmiało proszę.
Zobacz: Wycinka drzew pod ścieżkę rowerową w Zielonej Górze Ochli
Polecamy również:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?