Pasażerów, którzy o 13.00 chcieli jechać z Kostrzyna do Gorzowa, zaniepokoiło zachowanie mężczyzny. Zauważyli, że na dużym placu manewrowym, kierowca cofając uderzył w drzewo, omal nie potrącając idącej chodnikiem kobiety. Dlatego powiadomili policję.
Jeszcze trzeźwieje
- Po badaniu alkomatem stwierdziliśmy, że kierowca, 45-letni mieszkaniec Dębna Lubuskiego, miał ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu - mówi zastępca komendanta w Kostrzynie kom. Mirosław Przygocki. Policja czeka teraz na wynik badania krwi. Wczoraj kierowca trzeźwiał w policyjnej izbie. Najprawdopodobniej zostanie mu postawiony zarzut kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwym. Grozić mu może do 2 lat więzienia.
Zakrapiana przerwa
Mężczyzna jeździ w gorzowskim PKS-ie. - Pracuje u nas od kilkunastu lat i nigdy wcześ-niej nie miał tego typu problemów - mówi kierownik działu przewozów pasażerskich Tadeusz Kowalski. - Jeżeli potwierdzi się, że zamierzał prowadzić pod wpływem alkoholu, zostanie zwolniony dyscyplinarnie, bo nie tolerujemy kierowców pijących alkohol - dodaje.
Najprawdopodobniej kierowca wypił coś w Kostrzynie, w czasie przerwy między jednym a drugim kursem.
Zatrzymanie pijanego kierowcy to pierwszy tego typu przypadek w gorzowskim PKS - twierdzi T. Kowalski. I dodaje, że każdy, kto wyjeżdża rano z zajezdni, dmucha w alkotest. - W tym wypadku tak się nie stało, bo kierowca rozpoczynał pracę w Dębnie - wyjaśnia szef działu przewozów.
Od początku roku kostrzyńska policja zatrzymała ponad 200 nietrzeźwych kierowców. 40 proc. z nich stanowili kierujący samochodami, reszta to rowerzyści.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?