Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jeszcze w tym roku miasto będzie obserwować 20 kamer

Krzysztof Korsak
Poznajecie te ulice? Pierwsze kamery, na razie próbnie, już obserwują okolice rynku
Poznajecie te ulice? Pierwsze kamery, na razie próbnie, już obserwują okolice rynku
- Podoba mi się pomysł z kamerami, bo za dużo u nas chuligaństwa, wandalizmu i rozbojów - mówił nam mieszkaniec Grzegorz Grabowski.

Pana Grzegorza spotkaliśmy w okolicy rynku. - Kamery powinny być przede wszystkim w centrum miasta i tam gdzie spotyka się młodzież - ocenił. Szczególnie denerwują go bazgroły malowane na budynkach.

Mieszkanka Lucyna Klepsa uważa, że obserwowany powinien być także rejon ulic: Młyńskiej i Kościelnej. - Zwłaszcza wieczorami, kiedy jest najbardziej niebezpiecznie - mówiła.

24 godziny na dobę

Z pierwszych czterech kamer część już działa, na razie próbnie i obserwuje okolice rynku. Do końca roku zostaną zainstalowane na stałe i połączone z pomieszczeniem w magistracie i z Komendą Powiatową Policji w Myśliborzu.

W kolejnych latach mają pojawiać się kolejne kamery. Docelowo ma być ich nawet 20. To na pewno poprawi bezpieczeństwo w mieście i będzie zapobiegało wybrykom chuligańskim.

- Kamery będą też wykorzystywane do obserwacji innych zagrożeń, np. katastrof czy klęsk żywiołowych - tłumaczył nam komendant Straży Miejskiej w Myśliborzu Marek Herbot. Na razie jednak urządzenia będą monitorowały przede wszystkim centrum miasta. - Wzięliśmy pod uwagę miejsca, które podpowiedzieli nam mieszkańcy i policja - mówił komendant.

Kamery są obrotowe. Z ich obrazu można spokojnie odczytać, np. rejestrację samochodu. Będą obserwowały Myślibórz przez 24 godziny na dobę. - Z doświadczeń innych miast wiemy, że w miejscach objętych monitoringiem przestępczość spadła nawet o kilkadziesiąt procent - podkreślał M. Herbot.

Nie będą już niszczyć

To będzie widać w kamerach

Rynek (ul. Rynek im. Jana Pawła II), ulice: Kardynała Wyszyńskiego, Felczaka, Władysława Andresa, Armii Polskiej, Mariana Buczka. Niektóre z tych miejsc będą widoczne w całości, a inne tylko częściowo.

Pomysł bardzo popiera burmistrz Leszek Wierucki. - Kamery niewątpliwie są konieczne! Ostatnio zamontowaliśmy nowe kosze na śmieci, które już zostały zniszczone. Podobna sytuacja miała miejsce z niedawno posadzonymi przez nas drzewkami. Teraz mamy nadzieję, że takie incydenty nie będą miały miejsca - tłumaczył.

W Słubicach centrum miasta i rondo przy granicy są obserwowane od kilku lat. - To zdaje egzamin, bo dyżurny widzi co się w tym rejonie dzieje i może szybko wysłać patrol, a przy tym kamery działają prewencyjnie - powiedział nam wczoraj rzecznik słubickich policjantów sierż. sztab. Bogdan Reus.

To samo usłyszeliśmy od sulęcińskiej policji. - Zdarzyło się, że dyżurny zauważył na monitorze, że mężczyzna, któremu zabrano prawo jazdy usiadł za kierownicę - mówił nam nadkom. Stanisław Przybylski. - A odkąd kamery są przy kinie, rzadziej tam widać amatorów tanich trunków - dodał.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska