- Od 50 lat mieszkam w Rudgerzowicach i cały czas czekam na kanalizację, nie wspominając o wodociągu - przyznaje Zofia Narkiewicz z Rudgerzowic. - Już za poprzedniego systemu władza obiecała nam te wygody, ale inwestycja zaczęła się dopiero, kiedy wstąpiliśmy do Unii, za europejskie pieniądze.
Z. Narkiewicz mieszka z synem, który prowadzi niewielkie gospodarstwo rolne. Okazałe zabudowania, solidny dom i stodoły z kamienia i cegły robią wrażenie. - Ale wodę bierzemy ze studni sąsiadów - stwierdza kobieta. No a w przyszłym roku podłączymy się do komunalnego wodociągu i wreszcie znikną problemy ze ściekami!
W Rudgerzowicach prace ziemne idą pełną parą. Czy jednak termin zakończenia robót, ustalony na 15 grudnia, zostanie dotrzymany? - W zasadzie rury mamy położone - stwierdza Tadeusz Hajduk, kierownik robót w Przedsiębiorstwie Robót Inżynieryjno-Budowlanych w Poznaniu. - Woda popłynie tutaj z Choculi, gdzie prace zakończą się w ciągu najbliższego tygodnia.
W Rudgerzowicach sporo krwi napsuła robotnikom woda. - Na początku wsi, patrząc od strony trasy nr 3, mieliśmy duże kłopoty z wodami podskórnymi. Musieliśmy zamontować specjalne studnie głębinowe, by wykonać wykopy - tłumaczy T. Hajduk. - Na 15 grudnia na pewno zakończymy inwestycję. Chyba że przyjdzie jakaś katastrofa. Na przykład potężne mrozy.
W tej chwili w Rudgerzowicach robotnicy naprawiają jeszcze niedawno rozkopane drogi. Ale prace trwają w całej gminie Świebodzin, która pozyskała dofinansowanie inwestycji z Funduszu Spójności. Przypomnijmy, że roboty ruszyły w 2007 r., a koszt tych prac to prawie 20 mln euro, a więc prawie 90 mln zł. Unia dołożyła 13,6 mln euro.
Pieniądze poszły na modernizację oczyszczalni ścieków, a budowa kanalizacji ruszyła najpierw na południu gminy - w Kupieninie, Borowie, Rozłogach, Jeziorach, Ługowie, Wilkowie i ten etap prac zakończył się 15 września.
Do 15 grudnia robotnicy muszą doprowadzić rury do miejscowości: Nowy Dworek, Gościkowo, Jordanowo, Rzeczycę, Wityń, Glińsk, Witosław, Chociule, Rudgerzowice, Osogórę, Raków, Rosin, Kępsko oraz Podlesie.
- Roboty w Kupieninie, Jeziorach i Borowie odebraliśmy, natomiast w Rozłogach i Wilkowie firmy budowlane robią poprawki - precyzuje Leon Ciesielski, prezes Zakładu Wodociągów Kanalizacji i Usług Komunalnych w Świebodzinie.
Ponadto gmina buduje nowe wodociągi - powstają one we wspomnianych Rudgerzowicach, Gościkowie, Jordanowie, Nowym Dworku, Rozłogach, Kępsku, Osogórze. A co z nieszczelną siecią w innych miejscowościach? Na ostatniej sesji rady gminy niektórzy rajcy mieli wątpliwości, czy powinno dojść do podniesienia ceny wody o prawie 10 procent, skoro sieć jest nieszczelna i straty sięgają nawet jednej trzeciej.
- Rzeczywiście rury są nieszczelne i mamy problem z kradzieżą wody. Bo zdarza się, że rolnicy używają do oprysków wody pobieranej wprost z hydrantów - przyznaje Leon Ciesielski. - Spore problemy mamy z siecią popegeerowską. Niektóre odcinki wyłączymy z eksploatacji i zastąpimy nowymi rurami. Tak będzie w Wilkowie, Lubinicku i Grodziszczu.
Czy budowa kanalizacji zakończy się przed 15 grudnia? Nie wszędzie przecież zakończyły się prace ziemne.
- Pozostało 11 dni i myślę, że uda nam się zmieścić w tym terminie, jeśli nie dojdzie do gwałtownego załamania pogody. Ale na szczęście prognozy nam sprzyjają - nie kryje optymizmu prezes ZWKiUK.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?