MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kapele na Rynku

Eugeniusz Kurzawa
Marcin Szczechowiak, jak niektórzy absolwenci szkoły muzycznej, założył z kolegami własną kapelę w składzie: Dawid Zieliński - kozioł, Marcin Klorek - klarnet, sam gra na skrzypcach. Zespół też mógłby wystąpić przy rzeźbie koźlarza...
Marcin Szczechowiak, jak niektórzy absolwenci szkoły muzycznej, założył z kolegami własną kapelę w składzie: Dawid Zieliński - kozioł, Marcin Klorek - klarnet, sam gra na skrzypcach. Zespół też mógłby wystąpić przy rzeźbie koźlarza... fot. Ryszard Poprawski
Wykiełkował ciekawy pomysł, żeby w niedzielne popołudnia, w ogródku piwnym na Rynku tuż obok rzeźby koźlarza, przygrywały kapele koźlarskie.

- Chcemy się skrzyknąć we trzy, cztery kapele i zawsze w niedzielę koncertować na Rynku przy figurze koźlarza - zapowiada Karol Hołod z kapeli "Zbąszyniacy". Ojców tego pomysłu jest kilku, ale przecież nie może dziwić, iż w takim ośrodku folkloru jak Zbąszyń parę osób jednocześnie wpadło na podobny pomysł.

- To jest dawna idea burmistrza Leśnego - wskazuje pod nieobecność w urzędzie włodarza gminy wiceburmistrz Wiesław Czyczerski. Z kolei Marcin Szczechowiak, młody koźlarz, absolwent klasy instrumentów ludowych Państwowej Szkoły Muzycznej, podaje, iż w lutym lub marcu był w ratuszu właśnie u Leszka Leśnego ze swoją propozycją autorską.

Pomysł jest "super"

- Przedstawiłem burmistrzowi wniosek, żeby w muzeum regionalnym na Rynku, w jeden stały dzień tygodnia, czwartek, sobotę, albo niedzielę spotykały się kapele koźlarskie z Regionu Kozła i koncertowały - mówi M. Szczechowiak. Młodzieniec (właśnie zdaje maturę) uważa, że pomysł występów na Rynku też jest "super": - Z jednej strony to reklama dla kapel, niepowtarzalnego folkloru, z drugiej próba ożywienia Rynku, przyciągnięcia tutaj ludzi - mówi.

Jednakże przy okazji krytykuje Stowarzyszenie Muzyków Ludowych, które jest powołane do inicjowania takich działań, tymczasem organizacja ta od początku XXI wieku nie może się zebrać na walne zgromadzenie.

Zawsze w niedzielę

- To jest pomysł muzyków ludowych przy wsparciu burmistrza - tłumaczy K. Hołod. Koncert w najbliższą niedzielę traktuje jako pilotażowy. - Miał się odbyć już w zeszłą, ale przeszkodziła burza. Jeśli teraz się powiedzie i będzie zainteresowanie społeczeństwa, to chcemy grać przez cały lipiec i sierpień - dodaje. Do zainteresowania się ideą namawiał z ambony proboszcz Zbigniew Piotrowski. - Jak ludzie wyjdą z wieczornej mszy mogą się zatrzymać na Rynku i posłuchać - uważa kapłan.

Udział w pierwszym występie zapowiedziała kapela Leonarda Śliwy, "Zbąszyniacy" i kapela "Wesela Przyprostyńskiego".

- Zaczniemy w kilka zespołów, a potem, w pozostałe niedziele będzie grać tylko jedna kapela - zapowiada K. Hołod.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska