Katastrofa w Smoleńsku. Co ustalił Międzypaństwowy Komitet Lotniczy?

Ze strony polskiej w konferencji prasowej uczestniczył szef Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych Edmund Klich.
Co ustalił Międzypaństwowy Komitet Lotniczy z siedzibą w Moskwie?

* Tu-154 był sprawny technicznie: na pokładzie wykluczono pożar oraz awarie silnika samolotu. System TARS oraz system nawigacyjny GSS działały bezbłędnie. Nie stwierdzono żadnego ataku terrorystycznego.

* Była zła pogoda: w czasie lotu załoga samolotu dostała informacje na temat tego, że pogarsza się pogoda nad smoleńskim lotniskiem. Piloci zostali powiadomieni o mgle i złej widoczności. Załoga pomimo tego podjęła próbę lądowania.

* Postronne osoby w kabinie: z odszyfrowanych rejestratorów lotu wynika, że w kabinie pilotów w trakcie lotu - na 16-20 minut przed katastrofą - znajdowały się osoby postronne. Edmund Klich zaprzeczył, by mogły one mieć jakiś wpływ na dalszy przebieg wydarzeń. Głos jednej z osób postronnych już zidentyfikowano (wg. Polskiej Agencji Prasowej to głos dowódcy sił powietrznych gen. Andrzeja Błasika; w kabinie miał też znajdować się Mariusz Kazana, szef protokołu dyplomatycznego. Rzekomego głosu Kazany nie rozpoznała jeszcze jednak jego córka, która przyleciała do Moskwy).

* Dlaczego nie poderwali maszyny? 18 sekund przed wypadkiem wskaźniki pokazały, iż samolot należy wyprowadzić w górę. Dlaczego tego załoga nie zrobiła, nadal nie wiadomo.

* Lotnisko było przygotowane? Według Rosjan lotnisko w Smoleńsku było przygotowane do lądowania samolotów. Natomiast Edmund Klich twierdzi, że jakość warunków lotniska zostanie określona po przeanalizowaniu wszystkich dowodów.

* Ostrzeżenie na 18 sekund przed katastrofą: pierwsze uderzenie w ziemię nastąpiło około 1.100 metrów od pasa lotniska. Katastrofa nastąpiła o 10.41 czasu rosyjskiego (8.41 czasu polskiego). Samolot nie rozpadł się w powietrzu i uderzył o ziemię w całości. System TAWS (ostrzegający pilotów o zbyt niskim pułapie lotu) dał ostrzeżenie na 18 sekund przed katastrofą.

* Czekają na informacje o innym samolocie: polscy specjaliści czekają na rejestratory samolotu, który próbował wylądować w Smoleńsku przed Tu-154.

* Wyniki w internecie: - Zakończyliśmy prace na miejscu. Wszystkie elementy samolotu znajdują się na specjalnie zabezpieczonym placu - zapewnia Tatiana Anodina z Międzynarodowego Komitetu Lotniczego. - Wspólnie zostały ukończone prace nad identyfikacją rozmów z czarnych skrzynek.

Komisja rosyjska wszystkie wyniki badań okoliczności katastrofy wkrótce umieści na swojej stronie internetowej.