Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Każdy mądry powinien skorzystać

Tadeusz Krawiec
Renata Salamońska jako pierwsza spróbowała reanimacji na fantomie. Obok ratownik J. Majewski.
Renata Salamońska jako pierwsza spróbowała reanimacji na fantomie. Obok ratownik J. Majewski. fot. Tadeusz Krawiec
W Zespole Szkół w Lubianie trwa tydzień zdrowia. Z mieszkańcami okolicznych wsi spotykają się lekarze, psycholodzy, ratownicy medyczni.

Wczoraj zajrzała tu nawet wizażystka.

- Nikt nigdy mnie nie uczył tego, w jaki sposób należy reanimować człowieka - mówi Agnieszka Dąbrowska z Brzyczna. Wczoraj, razem z sąsiadką, z wypiekami na twarzy obserwowały zmagania ratowników medycznych z Choszczna, którzy uczyli w jaki sposób należy udzielać pierwszej pomocy.

Marzenia o profilaktyce
Na pomysł zorganizowania tygodnia zdrowia w Lubianie wpadła Renata Salamońska. Od samego początku jej działania wspiera Elżbieta Misiek. - Jako pedagog szkolny mam bardzo częsty kontakt z rodzicami dzieci, które chodzą do naszej szkoły. Pomysł podrzuciły mi kobiety, które uskarżały się na stan zdrowia i powtarzały, że w ich codziennym życiu istnieje wiele przeszkód w tym, by wybrać się do lekarza. O profilaktycznych badaniach mogły tylko pomarzyć - mówi pani Renata. Rok temu udało się im załatwić m.in. mammobus. Przyjechał z kliniki onkologicznej w Szczecinie. - Do lekarzy przyszło ponad 300 osób. Nawet z Choszczna przyjeżdżali. Byłyśmy z siebie dumne. Wtedy powiedziałyśmy sobie, że skoro raz się udało, to uda się po raz drugi - dodaje E. Misiek.

Społeczny tydzień

Panie zorganizowały imprezę nie mając ani grosza w kieszeni. Zgodnie twierdzą, że bez pomocy szkoły i dobrego serca lekarzy, trudno byłoby podołać temu przedsięwzięciu. - Opierając się na naszych ubiegłorocznych doświadczeniach, napisałyśmy projekt na dotację z unijnego programu wyrównywania szans. Dostaliśmy kasę! A że tegoroczną imprezę już zdążyłyśmy zapiąć na ostatni guzik, więc przeznaczymy ją kolejną imprezę, w której promować będziemy zdrowe odżywianie - ujawnia kolejne plany pani Elżbieta.

- Nie mam po co tam iść. Zdrowy jestem - mówi starszy pan stojący obok sklepu w Boguszynach. - Chociaż od jednej wizyty nikt jeszcze nikogo nie uleczył, to tylko głupi by z tego nie skorzystał - mówi przechodząca obok kobieta. Zdradza nam, że była w Lubianie w ubiegłym roku, a teraz wybiera się na spotkanie z ginekologiem.

- Dzisiaj dzieci zdecydowanie więcej umieją od dorosłych - mówi Jacek Majewski, ratownik medyczny. Dodaje, że dzieci bardzo często zapraszają ich na naukę udzielania pierwszej pomocy. Na pytanie kiedy dorośli o to poprosili, Marian Dunaj odpowiada: - Nie pamiętam! Dziś od 12.00 przyjmuje ginekolog i onkolog. Będzie można także zbadać sobie cholesterol.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska