Impreza w City West Hotel w Dublinie należy do największych i najbardziej elitarnych na świecie. Do udziału w niej zgłoszonych było około czterech tysięcy zawodników, którzy swoje boje toczyć mieli jednocześnie na czterech ringach i dwudziestu dwóch matach.
Paweł Strykowski przygotowywał się do startu w tej imprezie bardzo starannie pod okiem trenera Tomasza Antropika, z którym przebywał też na zgrupowaniu kadry narodowej w Piotrkowie Trybunalskim. Zawodnik trenował codziennie.
- W tej dyscyplinie dużo się dzieje - ocenia Tomasz Antropik. - Po turnieju iralndzkim dwukrotnie odbędą mistrzostwa Polski, Gala w Kępnie, i jeśli dobrze nam tam pójdzie, to po wakacjach, chyba w listopadzie, przed nami mistrzostwa świata. Jednym słowem kalendarz mamy wypełniony i zaplanowany.
Jak się okazało, nasz faworyt, Paweł Strykowski, przegrał niedzielną walkę finałową z Anglikiem i na podium stanął tuż obok zwycięzcy.
Przypomnijmy jednak pokrótce ostatnie wydarzenia. Paweł startował w Irlandii kategorii open +91kg. Wygrał w Irish Open o randze Pucharu Świata, sobotni półfinałowy pojedynek z Irlandczykiem, pewnie, bo 3:0. Pojedynek był pokazem dobrego kick boxingu. Dużym wsparciem dla zawodnika był świebodziński trener z klubu Atom, Tomasz Antropik, który podczas walki czuwał nad jej przebiegiem w narożniku. - Paweł wykonał plan taktyczny na 100 procent - chwalił szkoleniowiec. - Słuchał i pokazał piękny kick boxing. Przeciwnik był liczony. Paweł wygrał każdą rundę. Zawody stały na najwyższym poziomie.
W niedzielę w finale Paweł trafił na Anglika i różnica wagi zrobiła swoje. Kategoria wagowa Pawła to minus 91. Tu startował w kategorii wyższej. Paweł przegrał przez rsc w drugiej rundzie. - Jestem bardzo zadowolony ze startu Pawła na tym pucharze świata - podsumowuje trener Tomasz Antropik. - Widzę ogromny rozwój zawodnika i efekty naszej pracy. Paweł zebrał dobre opinie od trenerów kadry narodowej - Radosława Laskowskiego i Wojciecha Kiersteina. Te zawody były przetarciem przed mistrzostwami Polski, które są teraz dla nas najważniejszą imprezą - dodał trener Antropik.
Kadra Polski full contact osiągnęła piękny wynik zdobywając sześć pucharów świata, trzy srebrne medale i cztery brązowe medale.
- Po krótkim odpoczynku wracamy na salę i ciężko pracujemy szykując się do mistrzostw Polski - zakończył trener Antropik.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?