Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kiermasz wielkanocny w Otyniu. Było ciasto, ozdoby świąteczne i syropy ziołowe ze Wzgórz Dalkowskich [ZDJĘCIA]

Eliza Gniewek-Juszczak
Eliza Gniewek-Juszczak
- Co roku podtrzymujemy tradycję. Zainteresowanie jest coraz większe - stwierdza burmistrz Otynia Barbara Wróblewska. Na rynku w Otyniu w niedzielę palmową odbył się kiermasz wielkanocny.- Cieszę się, że w tym roku w kiermaszu uczestniczą dzieci ze szkoły podstawowej w Otyniu - podkreśla burmistrz Barbara Wróblewska. - Uczniowie sami wykonali piękne prace. Na kiermaszu można było kupić też ceramiczne ozdoby świąteczne wykonane w pracowni ceramiki w Gminnym Centrum Kultury. Były też syropy ziołowe na zdrowie, które są atrakcją wielu wydarzeń promujących region i jarmarków. - Zaczęło się od choroby męża. Zachorował na toczeń układowy. Trzeba go było postawić na nogi. Moja mama się bardzo dobrze znała na ziołach. Tak trochę po niej się nauczyłam, douczyłam się, a reszta to już praktyka. I tak piąty rok to ciągnę – opowiada o początkach swojej działalności Genowefa Tejman z Dalkowa.Panią Genowefę zapytaliśmy też o przygotowania świąteczne, radzi, aby się pospieszyć. - Po kolei się wszystko robi, inaczej się nie da. Nie ma co zostawiać na ostatnią chwilę, bo się nie zdąży. U mnie już przygotowania są. Niektóre rzeczy trzeba wcześniej zacząć . Szyneczki zapeklowane są, boczki będą wędzone. O by tylko zdrowie było i tego życzę – mówi pani Genowefa.Na zdjęciu: Jerzy i Genowefa Tejmanowie z Dalkowa. Syropy ziołowe pani Genowefy są atrakcją na wielu jarmarkach i wydarzeniach promujących regionZobacz: Jak przystroić wielkanocny stół?wideo: Dzień Dobry TVN/x-news
- Co roku podtrzymujemy tradycję. Zainteresowanie jest coraz większe - stwierdza burmistrz Otynia Barbara Wróblewska. Na rynku w Otyniu w niedzielę palmową odbył się kiermasz wielkanocny.- Cieszę się, że w tym roku w kiermaszu uczestniczą dzieci ze szkoły podstawowej w Otyniu - podkreśla burmistrz Barbara Wróblewska. - Uczniowie sami wykonali piękne prace. Na kiermaszu można było kupić też ceramiczne ozdoby świąteczne wykonane w pracowni ceramiki w Gminnym Centrum Kultury. Były też syropy ziołowe na zdrowie, które są atrakcją wielu wydarzeń promujących region i jarmarków. - Zaczęło się od choroby męża. Zachorował na toczeń układowy. Trzeba go było postawić na nogi. Moja mama się bardzo dobrze znała na ziołach. Tak trochę po niej się nauczyłam, douczyłam się, a reszta to już praktyka. I tak piąty rok to ciągnę – opowiada o początkach swojej działalności Genowefa Tejman z Dalkowa.Panią Genowefę zapytaliśmy też o przygotowania świąteczne, radzi, aby się pospieszyć. - Po kolei się wszystko robi, inaczej się nie da. Nie ma co zostawiać na ostatnią chwilę, bo się nie zdąży. U mnie już przygotowania są. Niektóre rzeczy trzeba wcześniej zacząć . Szyneczki zapeklowane są, boczki będą wędzone. O by tylko zdrowie było i tego życzę – mówi pani Genowefa.Na zdjęciu: Jerzy i Genowefa Tejmanowie z Dalkowa. Syropy ziołowe pani Genowefy są atrakcją na wielu jarmarkach i wydarzeniach promujących regionZobacz: Jak przystroić wielkanocny stół?wideo: Dzień Dobry TVN/x-news Eliza Gniewek-Juszczak
- Co roku podtrzymujemy tradycję. Zainteresowanie jest coraz większe - stwierdza burmistrz Otynia Barbara Wróblewska. Na rynku w Otyniu w niedzielę palmową odbył się kiermasz wielkanocny.

- Co roku podtrzymujemy tradycję. Zainteresowanie jest coraz większe - stwierdza burmistrz Otynia Barbara Wróblewska. Na rynku w Otyniu w niedzielę palmową odbył się kiermasz wielkanocny.

- Cieszę się, że w tym roku w kiermaszu uczestniczą dzieci ze szkoły podstawowej w Otyniu - podkreśla burmistrz Barbara Wróblewska. - Uczniowie sami wykonali piękne prace.

Na kiermaszu można było kupić też ceramiczne ozdoby świąteczne wykonane w pracowni ceramiki w Gminnym Centrum Kultury.
Były też syropy ziołowe na zdrowie, które są atrakcją wielu wydarzeń promujących region i jarmarków.

- Zaczęło się od choroby męża. Zachorował na toczeń układowy. Trzeba go było postawić na nogi. Moja mama się bardzo dobrze znała na ziołach. Tak trochę po niej się nauczyłam, douczyłam się, a reszta to już praktyka. I tak piąty rok to ciągnę – opowiada o początkach swojej działalności Genowefa Tejman z Dalkowa.

Panią Genowefę zapytaliśmy też o przygotowania świąteczne, radzi, aby się pospieszyć. - Po kolei się wszystko robi, inaczej się nie da. Nie ma co zostawiać na ostatnią chwilę, bo się nie zdąży. U mnie już przygotowania są. Niektóre rzeczy trzeba wcześniej zacząć . Szyneczki zapeklowane są, boczki będą wędzone. O by tylko zdrowie było i tego życzę – mówi pani Genowefa.

Zobacz: Jak przystroić wielkanocny stół?

wideo: Dzień Dobry TVN/x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska