Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kierowcy pędzą, piesi się boją (wideo)

Piotr Jędzura 68 324 88 46 [email protected]
Dariusz Kocur sprawdza prędkość kierowców za pomocą laserowego radaru. - To niezwykle dokładne urządzenie - mówi policjant.
Dariusz Kocur sprawdza prędkość kierowców za pomocą laserowego radaru. - To niezwykle dokładne urządzenie - mówi policjant. Piotr Jędzura
- Szosa Kisielińska to pole walki dla pieszych - pisze nasza Czytelniczka Monika Kałwińska. Wczoraj przez godzinę razem z policją kontrolowaliśmy prędkość, z jaką jeżdżą tam kierowcy. Czterech dostało mandaty.

Zgłoszenie do akcji bezpieczna droga dostaliśmy od naszej Czytelniczki Moniki Kałwińskiej. Opisuje ona Szosę Kisielińską. - Fotoradar stoi przed światłami na wysokości osiedla Pomorskiego, w miejscu gdzie auta i tak hamują - dziwi się nasza Czytelniczka. Dalej kobieta wskazuje, że cała Szosa Kisielińska to "pole walki dla pieszych".

- Rozpędzone z góry auta pędzą w kierunku osiedla Pomorskiego, nie dając możliwości bezpiecznego przejścia pieszym - pisze pani Monika. Według niej szczególnie niebezpiecznie jest rano oraz po godz. 15.00. - Jestem instruktorką nauki jazdy. Potrafię ocenić prędkość, z jaką jeżdżą auta Szosą Kisielińską. Oceniam ją nawet na 120 km na godzinę - zaznacza M. Kałwińska. Tymczasem dopuszczalna prędkość wynosi 50 km.

Wczoraj razem z policjantami z drogówki Dariuszem Drusiem i Dariuszem Kocurem wybraliśmy się na Szosę Kisielińską. To była jedna z zaplanowanych służb na trasie. - Nasze patrole są tam kilka razy w tygodniu, w różnych porach dnia - zapewnia kom. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka zielonogórskiej policji.

Kierowcy dostają tam surowe mandaty.
Wczoraj funkcjonariusze drogówki prędkość kierowców mierzyli niezwykle dokładnym laserowym radarem. Potrafi on "ustrzelić" kierowcę nawet z odległości kilometra. W ciągu godziny wypisali cztery mandaty. Wszystkie za przekroczenie prędkości. Kierowcy jechali za szybko nawet o 30 km na godzinę. To jednak nie byli rekordziści. - Zdarza się, że kierowca jedzie z prędkością grubo większą niż 100 km - mówi D. Kocur.
- Ładnie to tak pędzić ponad 80 km - pytamy jednego z ukaranych kierowców.
- No, nie ładnie, ale i bardzo drogo - odpowiada i odjeżdża.
Inny z kierowców zapewniał, że już nigdy w tym miejscu nie przekroczy prędkości. Podziałał mandat w wysokości 100 zł.

Gdybyśmy stali z funkcjonariuszami kolejną godzinę, to ukaranych piratów drogowych z pewnością byłoby więcej. Policja zapewnia, że kontroli na Szosie Kisielińskej nie zabraknie. Są tam potrzebne. - To dwupasmowa droga, na której kierowcy lubią sobie pojechać za szybko - mówi kom. Stanisławska. Tak dzieje się na wszystkich drogach dwupasmowych w mieście. Są najbardziej niebezpiecznymi odcinkami. Na nich najczęściej dochodzi do potrąceń, kolizji i wypadków.

W ubiegłym roku na Szosie Kisielińskiej doszło do jednego wypadku. Były też kolizje. Policjanci wypisali setki mandatów. Niemal wszystkie za przekroczenie prędkości.

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska