5/13
Wartość: 900 tys. euro...
fot. East News

Środkowy obrońca: Egor Filipenko

Wartość: 900 tys. euro
Wiek: 31 lat
Kraj: Białoruś

Mózg defensywy BATE, jej głównodowodzący. Filipenko ma ogromne doświadczenie zdobyte w klubach rosyjskich i izraelskich, a także w hiszpańskiej Maladze. Będą mieli z nim trudną przeprawę zawodnicy Piasta.

6/13
Wartość: 1 mln euro...
fot. fcbate.by

Lewy obrońca: Aleksandar Filipović

Wartość: 1 mln euro
Wiek: 24 lata
Kraj: Serbia

Serbski defensor sprowadzony na początku 2018 roku z FK Vozdovac. Jest najdroższym obrońcą BATE, ale nie znajduje to potwierdzenia na boisku. Przynajmniej w ostatnich meczach, w których Filipović był wyraźnie bez formy.

7/13
Wartość: 600 tys. euro...
fot. East News

Defensywny pomocnik: Evgeni Yablonski

Wartość: 600 tys. euro
Wiek: 24 lata
Kraj: Białoruś

Niespełniony talent białoruskiej piłki. Yablonski jest wychowankiem BATE, ma 24 lata i... nie zagrał jeszcze w dorosłej reprezentacji. W klubie jest jednak głównym rozgrywającym, od którego zaczyna się każda akcja. Chętnie cofa się po piłkę do stoperów.

8/13
Wartość: 700 tys. euro...
fot. East News

Środkowy pomocnik: Dmitri Baga

Wartość: 700 tys. euro
Wiek: 29 lat
Kraj: Białoruś

Kolejny z wychowanków BATE, który zdobył z klubem z Borysowa aż 9 tytułów mistrzowskich. Wykonuje głównie brudną robotę w środku pola.

Kontynuuj przeglądanie galerii
WsteczDalej

Polecamy

Pożary to dzieło przypadku, czy celowego działania? Zapytaliśmy wiceszefa MSWiA

TYLKO U NAS
Pożary to dzieło przypadku, czy celowego działania? Zapytaliśmy wiceszefa MSWiA

W tym żagańskim hotelu można nagrywać horrory!

W tym żagańskim hotelu można nagrywać horrory!

Pijana matka wiozła swoje dziecko do przedszkola. Na miejsce przyjechał ojciec

Pijana matka wiozła swoje dziecko do przedszkola. Na miejsce przyjechał ojciec

Zobacz również

W tym żagańskim hotelu można nagrywać horrory!

W tym żagańskim hotelu można nagrywać horrory!

Pijana matka wiozła swoje dziecko do przedszkola. Na miejsce przyjechał ojciec

Pijana matka wiozła swoje dziecko do przedszkola. Na miejsce przyjechał ojciec