Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Klimatyzację trzeba regularnie serwisować

Stefan Cieśla
Arkadiusz Antczak sprawdza azotem pod ciśnieniem szczelność układu klimatyzacyjnego. - Zegar pokazuje od razu ubytek czynnika chłodzącego, który trzeba uzupełnić - wyjaśnia.
Arkadiusz Antczak sprawdza azotem pod ciśnieniem szczelność układu klimatyzacyjnego. - Zegar pokazuje od razu ubytek czynnika chłodzącego, który trzeba uzupełnić - wyjaśnia. fot. K. Ligocki
Gdy w rozgrzanym na słońcu aucie można się udusić z gorąca, wtedy doceniamy zalety klimatyzacji.

TEST SPRAWNOŚCI KLIMATYZACJI

TEST SPRAWNOŚCI KLIMATYZACJI

  • czy po włączeniu klimy w aucie czujemy nawiew ciepłego powietrza
  • czy po włączeniu klimy zaczynamy kaszleć lub pieką nas oczy
  • czy jadąc z włączoną klimą czujemy nieprzyjemny zapach
  • czy widzimy, że nasze auto więcej pali
  • czy szyby mimo włączenia klimy są stale zaparowane

    Jeśli chociaż jedna odpowiedź jest ,,tak'', konieczna jest wizyta w serwisie
  • Klimatyzacja nie tylko daje przyjemny chłodek, ale też suche i wolne od zanieczyszczeń powietrze. Ale tylko wtedy, gdy jest w nim dostateczna ilość czynnika chłodzącego i czysty jest filtr pyłkowy.

    Gdy po włączeniu klimy, okna od wewnątrz nadal mamy zaparowane, albo w aucie czuć stęchlizną, oznacza to, że natychmiast powinniśmy pojechać do serwisu.

    Wilgoć w aucie świadczy, że nie działa filtr-osuszacz, a filtr pyłkowy jest brudny i zapchany. A stęchlizna - że w parowniku rozmnożyły się grzyby i bakterie, groźne dla dorosłych, a zwłaszcza dla dzieci.

    Dobry czas na klimę

    - Układ klimatyzacyjny w naturalny sposób traci co roku ok. 10 proc. czynnika chłodzącego. Ma też naturalne warunki sprzyjające osadzaniu się w nim szkodliwych dla człowieka grzybów i innych mikroorganizmów. Trzeba go więc regularnie serwisować w specjalistycznym warsztacie - mówi Arkadiusz Antczak z firmy Q-Service w Gorzowie Wlkp.

    Teraz jego zdaniem jest najlepsza pora, aby klimę odgrzybić i wydezynfekować. Aby układ działał sprawnie, musi być szczelny i wypełniony wymaganą dla danego auta objętością czynnika chłodzącego. To mieszanka gazu z olejem, który zapewnia także smarowanie sprężarki.

    - Czynnik chłodzący trzeba uzupełniać przynajmniej raz na dwa lata. Jeśli go brakuje, nie tylko chłodzenie jest słabsze, ale także gorsze jest smarowanie sprężarki, która może się nawet zatrzeć. A jej naprawa to już spory wydatek - dodaje Antczak. Nie wystarczy tylko układ dopełnić, jak to życzy sobie większość kierowców. Gaz trzeba odpompować, oczyścić, osuszyć, ponownie wprowadzić do układu i dopiero uzupełnić.

    Antczak radzi, aby o klimę dbać nie tylko w czasie upalnego lata:
    - Nawet zimą należy ją włączać co kilkanaście dni na kilka minut, aby cały układ został przesmarowany. Inaczej olej spłynie do najniższego punktu i układ zacznie korodować.

    Uwaga na auta z importu

    Do serwisu trafiają też auta z klimą tak zapuszczoną, że nic już nie można zrobić.
    - Dotyczy to najczęściej używanych aut, kupowanych za granicą. Klienci nie zwracają uwagi na klimatyzację, która, jak się okazuje, często nie była włączana i serwisowana od lat. A wtedy trzeba ją całkiem wymienić, co może być droższe od kupionego auta - mówi Antczak.

    Klima to dobrodziejstwo, ale wtedy, gdy korzysta się z niej z głową. - Jeśli prosto z rozgrzanej ulicy wejdziemy do rozpalonego auta i włączymy klimę na maksa, możemy być pewni, że złapiemy katar lub zapalenie gardła. To samo się stanie, gdy z chłodnego auta wyjdziemy prosto w upał. Należy unikać takich szokowych różnic temperatur - radzi Antczak.

    Dołącz do nas na Facebooku!

    Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

    Polub nas na Facebooku!

    Kontakt z redakcją

    Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

    Napisz do nas!
    Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska