Prosiła o jego podpisanie swoich z reguły niepracujących nigdzie znajomych lub nawet członków swojej rodziny. W sumie pożyczkę w taki sposób żyrowało jej kilkadziesiąt osób. Proceder trwał od 2006 roku. 53-latka w taki sposób wspólnie ze swoją znajomą zaciągnęła pierwszą pożyczkę na 20 tysięcy złotych. Kolejne pożyczki miały spłacać te zaciągane wcześniej i były na kwotę od 20 do 40 tysięcy. Żyranci w zamian za podpisanie fikcyjnego zaświadczenia otrzymywali od oszustki po kilkaset złotych. W sumie kobieta działała w ten sposób przez trzy lata. Oszukała nowosolski bank na kilkaset tysięcy złotych. Kobiecie postawiono łącznie aż 43 zarzuty.
Kobieta oszukała bank na kilkaset tysięcy złotych
pik53-letnia kobieta do zaciągania pożyczek bankowych wykorzystywała sfałszowane zaświadczenia o zatrudnieniu, które otrzymała od jednej ze swoich koleżanek.
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami „Regulaminu korzystania z artykułów prasowych”i po wcześniejszym uiszczeniu należności, zgodnie z cennikiem.
Zaloguj się lub załóż konto
Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.
Podaj powód zgłoszenia
i
Posiedzi, wyjdzie a kasa jej. Tam samo było z pania prowadzącą kasę zapomogowo-pozyczkowa w nowosolskiej oświacie. Kase ok 300tys zabrała, odsiedziła chyba z 4 lata i teraz sobie spokojnie zyje. Chyba nie oddała nawet 1 zł okradzionym ludziom, Ma dom i taka u nas mamy sprawiedliwośc.