Pięć napadów, w tym jeden gwałt, zgłoszonych policji okazało się fikcją. Pierwszym fałszywym zgłoszeniem był incydent w Świdnicy. Tam bandyta miał pociąć 16-latkę. Uciekł jednak spłoszony przez ludzi. Dziewczyna, która miała problemy w szkole, zmyślając napad, chciała odwrócić od nich uwagę. Stanie przed sądem dla nieletnich.
Potem nadeszło fałszywe zawiadomienie o napadzie z Krosna Odrzańskiego. Ofiara została pocięta. Kłamała, że udało się jej kopnąć bandytę, dzięki czemu uciekła. To się w ogóle nie wydarzyło.
W dniu fikcyjnego napadu w Krośnie Odrz. policję okłamała również mieszkanka Leśniowa Wielkiego. Poszła znacznie dalej. Powiedziała, że została zgwałcona na oczach dziecka, które na dodatek zostało pobite.
Kolejnym kłamstwem było zgłoszenie o napadzie gwałciciela w Gubinie. Matka z nieletnią córką oszukały policję, opowiadając o mężczyźnie próbującym zgwałcić córkę. W rzeczywistości chciały pozbyć się znajomego, który pił w ich domu alkohol.
Kobiety usłyszały zarzuty składania fałszywych zeznań i zawiadomienie o przestępstwie, którego nie było. Grozi im za to kara do trzech lat więzienia. Dziewczyna z Gubina stanie przed sądem dla nieletnich. - Akta są już przygotowywane - informuje prokurator Alina Dobrowolska z zielonogórskiej prokuratury okręgowej.
Sprawa kobiety z Gozdnicy jest jeszcze analizowana. - Dopiero będzie podejmowana decyzja o ewentualnych zarzutach dla niej - mówi prokurator Dobrowolska.
Dziś trwają poszukiwania sprawcy lub sprawców pięciu napadów. Do trzech doszło w Zielonej Górze. Po jednym w Lubsku i Wschowie. Dwa z tych zdarzeń (w Zielonej Górze) skończyły się gwałtem.
Fałszywe zawiadomienia postawiły na nogi setki policjantów żołnierzy i pograniczników. Do akcji włączyła się specjalna grupa powołana przez szefa lubuskiej policji. Organizowano blokady na drogach. W zielonogórskiej jednostce ogłoszono stan gotowości. Powstały portery pamięciowe zmyślonych gwałcicieli. Po wykryciu, że to fikcja, policja je wycofała. W tej sytuacji jedyne portrety "obowiązujące" są te, które pokazujemy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?