Jan Kochanowski to chyba największy przegrany spośród lubuskich kandydatów w niedawnych wyborach. Wieloletni parlamentarzysta, ceniony, pracowity i lubiany mógł być pewny miejsca w Sejmie - startował w końcu z pierwszego miejsca. Jednak Sojusz zrobił fatalny wynik i tej partii w naszym województwie przypadł jeden mandat,. Wziął go... Bogusław Wontor, który wygrał z Kochanowskim sześcioma głoswami.
Kochanowski złożył w Sądzie Najwyższym protest. Jak podaje radio rmg, wskazywał na to, że na pojedynczych kartach było zbyt wiele ,,iksów'', przez co te głosy okazywały się nieważne. Jednak sąd nie przychylił się do jego wniosku. - Dowiaduję się o tym od pana. Cóż. No trudno, nic na to nie poradzę - powiedział nam po 16.00 J. Kochanowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
