Nie tak dawno stadion miejski w Gubinie odwiedziło wiele osób. To za sprawą specjalnej imprezy, czyli meczu Gubińskich Oldbojów z Reprezentacją Polski Artystów. - To była bardzo udana promocja piłki nożnej. Aktorzy wzorowo zagrali piłkarzy, dopisała pogoda oraz kibice - komentował zadowolony burmistrz.
Wszystko wróciło jednak do normy i poza meczami lokalnej drużyny (na które też nie przyjeżdża duża liczba kibiców), stadion świeci pustkami. Czy w przyszłości można spodziewać się kolejnych imprez?
- Jak najbardziej - zapewnia burmistrz Bartłomiej Bartczak. - Mamy kilka ofert, nie tylko imprez sportowych. Myślę, że w przyszłym roku może dojść do kilku ciekawych wydarzeń na tym stadionie. Chcemy ożywić ten stadion. To świetne miejsce, wokół pełno zieleni, czystsze powietrze. Warto korzystać z tej lokalizacji, a nie oczekiwać tylko hałaśliwych imprez w centrum miasta.
Burmistrz nie rozumie też narzekań, że stadion jest daleko.
- Jest kawałek za miastem. Naprawdę mnie to dziwi, skoro aktorzy mogli przejechać 500 kilometrów, żeby pokopać piłkę w Gubinie, to nie widzę przeszkód, żeby miejscowi przejechali 5 km, żeby pokibicować swojej drużynie - mówi Bartłomiej Bartczak.
Zobacz też: Rozpoczęli budowę galerii handlowej w Gubinie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?