Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Komendant Działoszyński: To kłamstwa!

(dab)
Komendant główny policji nadinsp.  Marek Działoszyński zawodową karierę rozpoczął w 1985 r. w Skwierzynie. Pracował tam przez 13 lat, w tym dziewięć na stanowisku komendanta komisariatu.
Komendant główny policji nadinsp. Marek Działoszyński zawodową karierę rozpoczął w 1985 r. w Skwierzynie. Pracował tam przez 13 lat, w tym dziewięć na stanowisku komendanta komisariatu. Zbigniew Borek
"Stekiem wierutnych bzdur" nazwał komendant główny policji artykuł o jego rzekomych kontaktach z podejrzanym przedsiębiorcą.

Wspólne biesiady z zatrzymanym za handel narkotykami Krzysztofem K. ze Skwierzyny zarzucili komendantowi głównemu policji nadinspektorowi Markowi Działoszyńskiemu autorzy artykułu "Komendant policji - w tle podpalenia i narkotyki", opublikowanego w czwartek w dzienniku "Gazeta Polska Codziennie". Piszą, że przyjaźń z komendantem była gwarantem bezpieczeństwa dla Krzysztofa K. w jego przestępczej działalności. Brzmi mocno, dlatego postanowiliśmy to zweryfikować. Zwłaszcza, że sprawa dotyczy naszego regionu, gdzie prawie 30 lat temu M. Działoszyński rozpoczynał zawodową karierę od służby patrolowej na ulicach.

W nocy z 3 na 4 lipca w domku w Przytocznej wybuchł pożar. Strażacy stwierdzili podpalenie. Zdaniem dziennikarzy dwie godziny wcześniej kamera gminnego monitoringu nagrała w pobliżu domu dwóch młodych mężczyzn - syna komendanta Działoszyńskiego oraz syna Krzysztofa K. "Czy podpalenie domu biznesmena było elementem rozgrywki między dilerem narkotyków, lokalnym przedsiębiorcą i szefem policji - pytają.

Więcej o tej sprawie przeczytasz w piątek, 11 lipca w papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej"

Zobacz też: Komendant Działoszyński lustrował swój dawny komisariat (zdjęcia)

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska