1/5
Renault laguna na krośnieńskich tablicach rejestracyjnych...
fot. Piotr Jędzura

Kompletnie pijany kierowca zatrzymany w Zielonej Górze. Pomogli inni kierowcy [ZDJĘCIA]

Renault laguna na krośnieńskich tablicach rejestracyjnych jechało zygzakiem Trasą Północną w kierunku Przylepu. Widzący to inni kierowcy natychmiast zareagowali i zaalarmowali policję.

Kiedy kierowca renault dmuchnął w alkomat okazało się, że ma 2,1 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Został zatrzymany i przewieziony na zielonogórską komendę.

Grożą mu surowe konsekwencje prawne. Za prowadzenie po pijanemu może trafić do więzienia nawet na dwa lata. Prawo jazdy straci na czas nie krótszy niż 3 lata i zapłaci grzywnę nie niższą niż 5 tys. zł.

Zatrzymanie pijanego kierowcy było możliwe dzięki innym kierującym. - To kolejny przykład bardzo odpowiedzialnego zachowania kierujących, od których dostajemy dużo zgłoszeń i na każde zawsze reagujemy – mówi nadkom. Małgorzata Stanisławska. To pokazuje, że kierowcy nie są obojętni na to, co dzieje się na drogach. – Dzięki takiemu sygnałowi nasza reakcja była bardzo szybka i pijany kierowca nie pojechał dalej, a przecież w takim stanie w każdej chwili mógł doprowadzić do nieszczęścia – mówi nadkom. Stanisławska.

Przeczytaj też:Mężczyzna leżał na ulicy w Zielonej Górze. Miał 5 promili

2/5
Laguna na krośnieńskich tablicach rejestracyjnych jechała...
fot. Piotr Jędzura

Laguna na krośnieńskich tablicach rejestracyjnych jechała zygzakiem Trasą Północną w kierunku Przylepu. Widzący to inni kierowcy natychmiast zareagowali i zaalarmowali policję.

Kiedy kierowca renault dmuchnął w alkomat okazało się, że ma 2,1 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Został zatrzymany i przewieziony na zielonogórską komendę.

Grożą mu surowe konsekwencje prawne. Za prowadzenie po pijanemu może trafić do więzienia nawet na dwa lata. Prawo jazdy starci na czas nie krótszy niż 3 lata i zapłaci grzywnę nie niższa niż 5 tys. zł.

Zatrzymanie pijanego kierowcy było możliwe dzięki innym kierującym. - To kolejny przykład bardzo odpowiedzialnego zachowania kierujących, od których dostajemy dużo zgłoszeń i na każde zawsze reagujemy – mówi nadkom. Małgorzat Stanisławska. To pokazuje, że kierowcy nie są obojętni na to, co dzieje się na drogach. – Dzięki takiemu sygnałowi nasza reakcja była bardzo szybka i pijany kierowca nie pojechał dalej, a przecież w takim stanie w każdej chwili mógł doprowadzić do nieszczęścia – mówi nadkom. Stanisławska.

Przeczytaj też:Mężczyzna leżał na ulicy w Zielonej Górze. Miał 5 promili

3/5
Laguna na krośnieńskich tablicach rejestracyjnych jechała...
fot. Piotr Jędzura

Laguna na krośnieńskich tablicach rejestracyjnych jechała zygzakiem Trasą Północną w kierunku Przylepu. Widzący to inni kierowcy natychmiast zareagowali i zaalarmowali policję.

Kiedy kierowca renault dmuchnął w alkomat okazało się, że ma 2,1 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Został zatrzymany i przewieziony na zielonogórską komendę.

Grożą mu surowe konsekwencje prawne. Za prowadzenie po pijanemu może trafić do więzienia nawet na dwa lata. Prawo jazdy starci na czas nie krótszy niż 3 lata i zapłaci grzywnę nie niższa niż 5 tys. zł.

Zatrzymanie pijanego kierowcy było możliwe dzięki innym kierującym. - To kolejny przykład bardzo odpowiedzialnego zachowania kierujących, od których dostajemy dużo zgłoszeń i na każde zawsze reagujemy – mówi nadkom. Małgorzat Stanisławska. To pokazuje, że kierowcy nie są obojętni na to, co dzieje się na drogach. – Dzięki takiemu sygnałowi nasza reakcja była bardzo szybka i pijany kierowca nie pojechał dalej, a przecież w takim stanie w każdej chwili mógł doprowadzić do nieszczęścia – mówi nadkom. Stanisławska.

Przeczytaj też:Mężczyzna leżał na ulicy w Zielonej Górze. Miał 5 promili

4/5
Laguna na krośnieńskich tablicach rejestracyjnych jechała...
fot. Piotr Jędzura

Laguna na krośnieńskich tablicach rejestracyjnych jechała zygzakiem Trasą Północną w kierunku Przylepu. Widzący to inni kierowcy natychmiast zareagowali i zaalarmowali policję.

Kiedy kierowca renault dmuchnął w alkomat okazało się, że ma 2,1 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Został zatrzymany i przewieziony na zielonogórską komendę.

Grożą mu surowe konsekwencje prawne. Za prowadzenie po pijanemu może trafić do więzienia nawet na dwa lata. Prawo jazdy starci na czas nie krótszy niż 3 lata i zapłaci grzywnę nie niższa niż 5 tys. zł.

Zatrzymanie pijanego kierowcy było możliwe dzięki innym kierującym. - To kolejny przykład bardzo odpowiedzialnego zachowania kierujących, od których dostajemy dużo zgłoszeń i na każde zawsze reagujemy – mówi nadkom. Małgorzat Stanisławska. To pokazuje, że kierowcy nie są obojętni na to, co dzieje się na drogach. – Dzięki takiemu sygnałowi nasza reakcja była bardzo szybka i pijany kierowca nie pojechał dalej, a przecież w takim stanie w każdej chwili mógł doprowadzić do nieszczęścia – mówi nadkom. Stanisławska.

Przeczytaj też:Mężczyzna leżał na ulicy w Zielonej Górze. Miał 5 promili

Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

Uwaga! W weekend na rondo Kosynierów Gdyńskich kierowcy nie wjadą

Uwaga! W weekend na rondo Kosynierów Gdyńskich kierowcy nie wjadą

Silwana w Gorzowie na ostatniej prostej! Na budowie parku handlowego zawisła wiecha

Silwana w Gorzowie na ostatniej prostej! Na budowie parku handlowego zawisła wiecha

Dlaczego kalafior żółknie w ogródku? Praktyczne wskazówki uprawy

Dlaczego kalafior żółknie w ogródku? Praktyczne wskazówki uprawy

Zobacz również

Nagie wdzięki pod prysznicem najseksowniejszej siatkarki świata. Prowokacyjnie ujęcia

Nagie wdzięki pod prysznicem najseksowniejszej siatkarki świata. Prowokacyjnie ujęcia

Sponsorzy murem za żużlowcami Stali Gorzów. Już im wybaczyli porażkę w Lublinie

Sponsorzy murem za żużlowcami Stali Gorzów. Już im wybaczyli porażkę w Lublinie