Komu radni przyznali odznaki Zasłużonego dla Województwa Lubuskiego i jak głosowali:

Kandydatów do odznaki było 80. Wnioski miała rozpatrzyć kapituła pod przewodnictwem radnego Kazimierza Pańtaka z SLD, z udziałem marszałka, jego zastępców oraz radnego LPR Stanisława Stojanowskiego-Hana i radnego PiS Stanisława Rzeźniczaka. Dwaj ostatni jednak na posiedzenie kapituły nie przyszli i tak się złożyło, że 10 kandydatów do oznaczenia wybrali ludzie lewicy. Wśród nich pozytywnie rozpatrzyli wniosek burmistrza Kostrzyna Andrzeja Knuta o odznaczenie Jurka Owsiaka za promowanie woj. lubuskiego. To w Kostrzynie, a wcześniej w Żarach, odbywają się organizowane przez Owsiaka Przystanki Woodstock.
Odznaki musiał jednak zaakceptować sejmik i wtedy wybuchła awantura. Radny PiS Tadeusz Ardelli stwierdził, że nie można przyznawać odznaki komuś, kto ,,miał sprawę sądową’’ (Owsiak miał sprawę z oskarżenia prywatnego ze strony osób, którym porozrzucał w Żarach kram z okularami, ale skończyła się ona ugodą). Protestuje także radna PiS Elżbieta Płonka. - To człowiek kontrowersyjny, znany z zasady ,,róbta co chceta’’ i propagowania wątpliwej moralnie kultury masowej w postaci festiwalu Woodstock - twierdzi radna.
Radny Ardelli zażądał, by nad odznaczeniem każdego z dziesięciu kandydatów, radni głosowali oddzielnie. Przypomnijmy, że Ardelli reprezentował w sądzie Renatę Głuszko - z Kostrzyńskiej Grupy Obywatelskiej, protestującej przeciwko Przystankowi Woodstock (rok temu Owsiak pozwał ją za pomówienie, a pani Głuszko go przeprosiła).
W głosowaniu okazało się, że ośmiu radnych sejmiku było przeciw odznaczeniu Owsiaka. To radni z PiS, LPR oraz radny Samoobrony Stanisław Stolarczyk. Owsiak jednak odznaczony będzie, dzięki poparciu 10 radnych lewicy. - Będę bronił Owsiaka jak lew - podkreśla Pańtak.

Komu radni przyznali odznaki Zasłużonego dla Województwa Lubuskiego i jak głosowali: