Koniec męczarni na drodze wojewódzkiej?

(decha)
Na tej drodze  auta podczas mijania "łapią” pobocze, co kończy się wizytą w rowie
Na tej drodze auta podczas mijania "łapią” pobocze, co kończy się wizytą w rowie Mariusz Kapała
Prawdopodobnie w tym roku zakończy się gehenna kierowców. Z zaoszczędzonych na ul. Jędrzychowskiej pieniędzy uda się zrobić drogę do Kożuchowa. I nie tylko ją. Plany są bowiem bardziej ambitne.

Krzysztof Madejski pokazuje lusterko, które wcześniej owinął taśmą. - Już trzeci raz - denerwuje się zielonogórzanin. - Trzeci raz straciłem na tej drodze lusterko. Czy to nie skandal? A na mapie to podobno droga wojewódzka. Nie wiem, czy trzymają ją jako skansen, by pokazać, że może być gorzej?

Trudno dziwić się panu Krzysztofowi. Ruchliwa droga o szerokości szalika z poboczem przypominającym szwajcarski ser. Samochody osobowe jeszcze się miną, ale już jazda obok ciężarówki oznacza lawirowanie, jeśli nawet nie na grubość lakieru, to na odległość lusterka. Stłuczki są tutaj na porządku dziennym. Często auta podczas mijania "łapią" pobocze, co kończy się wizytą w rowie. Policjanci i ubezpieczyciele takie zdarzenia wpisują do kategorii "zderzenia z powietrzem" i naturalnie uznają za powstałe z winy kierowców. Czyli nie dostosowali prędkości do warunków na drodze. A jakie warunki panują na drodze numer 283, każdy przecież widzi.

- Miasto do rogatek drogę wypieściło - pokazuje Anna Waloch. - Latarnie, zebry, bajery... Ale jak to dalej wygląda? Nawet ścieżka rowerowa urywa się w lesie. Później mamy te dwa, czy trzy kilometry koszmaru i znów od skrzyżowania, drogi bardzo przyzwoite. Na Kiełpin, Drzonków i Kożuchów. Czy miasto się nie wstydzi?
Teoretycznie nie miasto powinno się wstydzić. To droga wojewódzka. Deklaracje o rychłym remoncie padały kilkakrotnie.

Więcej przeczytasz w środę (27 lutego) w papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej" dla Czytelników z Zielonej Góry i okolic

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 3

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Witam
Najwyższe odszkodowania!!! darmowy prawnik oraz pomoc kompleksowa w dochodzeniu do odszkodowania !
tel 604944520 bez żadnych opłat na początku!
G
Gość
to nie jest droga należąca do miasta, miejska część tej drogi została wyremontowana, za ten odcinek, o którym jest mowa w artykule odpowiada Zarząd Dróg Wojewódzkich i to tam należy kierować ewentualne wnioski o odszkodowanie.
G
Gość
Ostatnie 5 lat mieszkalem w Zielonej Gorze a pochodze z Gorzowa. W Gorzowie stan drog to naprawde katastrofa i to wiekszosci. Co z tego, ze wyremontowano raptem 300m Warszawskiej skoro w tym samym czasie w Zielonej wyremontowano 3000m ulicy Podgornej i sz. Kisielinskiej.. a stan pozostalych ulic jest wzorowy..
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska
Dodaj ogłoszenie