Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Konkurent dla starszego suzuki swifta

Czesław Wachnik
Splash z przodu bardzo przypomina swifta. Jest od niego jednak znacznie wyższy.
Splash z przodu bardzo przypomina swifta. Jest od niego jednak znacznie wyższy. Fot. Czesław Wachnik
Od połowy 2008 roku w salonach jest obecny suzuki splash. Autko dało się już polubić, także ze względu na dość rozsądną cenę. Splash to bliźniak opla agilii. Oba auta są produkowane na Węgrzech i dostępne w salonach. Pierwszy na rynku pojawił się splash, natomiast agila pół roku później.

Autko szczególnie dla kobiet

Splash jest ładnym autkiem. Z przodu, szczególnie za sprawą dużego grilla, przedzielonego zderzakiem oraz umieszczonego logo koncernu, przypomina nieco swifta. Chociaż ten drugi wydaje się nieco masywniejszy. To pewnie konsekwencja tego, że splash jest aż o 9 cm wyższy. Dodajmy też, że pewnie dla oszczędności splash dostał od swifta płytę podłogową oraz zawieszenie. Takie rozwiązanie ma też plusy, oba elementy zostały wcześniej sprawdzone w eksploatacji.

Z przodu mamy klasyczne kolumny McPhersona, z tyłu belkę skrętną. Proste i niezawodne. Patrząc na splasha z boku oraz z tyłu, mamy wrażenie, że jest to minivan. Twórcy auta chcąc wykroić jak najwięcej miejsca dla pasażerów, poprowadzili linię dachu dosyć wysoko, która następnie gwałtownie opada. Wymiary to długość 371,5 cm, szerokość 168 cm i wysokość 159 cm. Bagażnik nie jest imponujący, tylko 178 litrów. Ale po złożeniu tylnej kanapy mamy już 573 litry. Kanapę składa się niezwykle prosto.

Wewnątrz jest naprawdę sporo miejsca. Nie dla pięciu, ale czterech pasażerów. Z przodu siedzi się dosyć wygodnie, a wysoko umieszczone fotele sprawiają, że kierowca jak też pasażer mają dobrą widoczność. Podobnie jest z tyłu, chociaż przy dłuższych podróżach, konieczne będą częstsze postoje. Splash to nie rodzinny kompakt, ale auto typowo miejskie.

Deska jest ładna, doskonale spasowana i wykonana z dobrych materiałów. Kierowca ma przed sobą duży prędkościomierz i doczepiony w postaci dyskretnego zegara obrotomierz. To ukłon w kierunku młodszych zmotoryzowanych. Pozostałe pokrętła i przyciski umieszczono na środkowym panelu.

Tylko z dobrym wyposażeniem

Splash jest oferowany tylko z silnikiem benzynowym 1,2 litra o mocy 86 KM. Jak na tak małe auto, jest to jednostka w zupełności wystarczająca. Pozwala na jazdę z prędkością do 175 km/godz. i osiągnięcie setki już po 12,3 sekundy. Silnik jest bardzo oszczędny, średnio spala tylko ok. 5,5 litra benzyny na 100 km.

Z wyposażenia wymieńmy: ABS, czołowe i boczne poduszki powietrzne, klimatyzację manualną, elektrycznie sterowane szyby przednie, radio z CD i mp3, wspomaganie kierownicy czy centralny zamek z pilotem.
Nowy suzuki na drodze sprawował się doskonale. W aucie nawet przy sporych prędkościach było cicho, a zawieszenie dosyć sprawnie redukowało spore nierówności naszych dróg. Co ważne, splash wprawdzie przechylał się na zakrętach, ale nie miało to wpływu na komfort czy bezpieczeństwo jazdy.

Reasumując, nowe suzuki to auto raczej miejskie, oferujące dosyć wysoki komfort, z doskonałym wyposażeniem, za cenę od 39.900 zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska