Konkurs dla kół gospodyń wiejskich. Mamy pierwsze zgłoszenia

Ten rok jest naprawdę wyjątkowy. Koła Gospodyń Wiejskich w całym kraju świętują swoje 150-lecie działalności. - Organizacje te pokazują wszystkim, jak można wspaniale działać, jak być zaangażowanym w sprawy nam wszystkim bliskie - przyznaje Antonina Kowalska-Korban, szefowa kół gospodyń z północy województwa. - Nie ukrywajmy tego, to często jedyne organizacje, które działają na wsiach i dają z siebie wszystko, bo wiedzą, czego chcą. Mało tego, promują swoje miejsce zamieszkania, ale również wspaniałe dzieła, które tworzą. A proszę mi wierzyć, to są po prostu dzieła sztuki - dodaje.

Pani Antonina podkreśla również fakt, że piękne jest to, iż podtrzymywana jest tradycja,  pewne wartości  przekazywane są z pokolenia na pokolenie. A w działalność koła może zaangażować się każdy. Bez względu na wiek czy płeć. Koła są otwarte na pomysły i zawsze słuchają wszystkich głosów. Bo liczy się dobro wszystkich, a nie pojedynczych jednostek.  W Lubuskiem historia KGW w niektórych przypadkach sięga kilkudziesięciu lat. W tym roku na północy województwa, m.in. w Kamieniu Wielkim i Kursku, świętować będą 55-lecie działalności, na południu rok temu piękna uroczystość miała miejsce w Goście­szowicach. To tutaj KGW obchodziło swoje 60-lecie.

Krystyna Stachów, szefowa kół gospodyń z południa województwa podkreśla również to, że tak naprawdę nie ma dwóch takich samych kół gospodyń. Każde działa na miarę swoich możliwości, w piękny sposób łączy to, co zachowało się z tradycji przekazywanej z dziada pradziada, z nowoczesnością. - Inaczej gospodynie działały po wojnie, a inaczej dzieje się teraz. Teraz członkowie zmieniają formę pracy, jednak zawsze jak nikt integrują społeczeństwo. Słuchają i szanują tego, co ma do powiedzenie starsze pokolenie, wnosząc coś od siebie. W kołach gospodyń są osoby odważne, które wiedzą, czego chcą. Są przykładem dla innych. Dbają o swoje posesje, dbają o przestrzeń wokół siebie. Rozmawiają o wszystkich problemach i starają się szukać jak najlepszych rozwiązań - przyznaje pani Krystyna.

Koła gospodyń to grupy, w których zawiązują się przyjaźnie. Takie, w których członkowie czują się bezpieczenie i zawsze mogą liczyć na wsparcie.

Doceniamy wartość

 W tym roku nagrodzimy je wspólnie z naszymi Czytelnikami. Mamy już pierwsze zgłoszenia. Poznajcie panie z Zawady. To kobiety z pomysłami. Tradycja tego koła sięga 1950 roku. Obecnie tworzy go 40 zaangażowanych i energicznych kobiet. Łączy je pasja i chęć zmian. Nuda nigdy nie wkrada się w ich życie. Bo nie mają na nią po prostu czasu.

- Jesteśmy organizatorkami i współorganizatorkami wielu imprez środowiskowych, takich jak spotkania noworoczne, zabawy taneczne czy festyny -  mówi przewodnicząca Elżbieta Walania. - Na spotkaniach, targach czy konkursach prezentujemy nasze zdolności kulinarne. Współpracujemy z organizacjami pozarządowymi i lokalnymi. Nigdy nie zapominamy o potrzebujących i samotnych mieszkańcach  - dodaje.

Panie z Koła Gospodyń_Wiejskich z Zawady w kuchni potrafią wyczarować cuda (fot. Mariusz Kapała)

Koło Gospodyń Wiejskich w Ownicach (gm. Słońsk) powstało zaledwie rok temu. - Mieszkam tu od  pięciu lat. Mój mąż jest sołtysem i społecznikiem. Pomagałam mu przy organizacji festynu parafialnego i wtedy poznałam kilka dziewczyn - opowiada  Agnieszka Jamniuk, szefowa koła.

Kiedy ogłosiły pierwsze spotkanie, przyszło na nie sporo pań - w sumie zapisało się ponad 20. I zaczęły działać. Reprezentują gminę na imprezach powiatowych - wystawiają swoje stoisko z ciastami, rękodziełem czy pierogami. Koło zajmuje się też imprezami we wsi. - Był już Dzień Dziecka, sylwester, choinka dla maluchów - wymienia pani Agnieszka. Ale nie samą rozrywką się zajmują. Urządziły też wyjście edukacyjne dla dzieci oraz badania logopedyczne dla nich. - W tym roku chcemy zrobić Dzień Seniora. A co jeszcze? Na razie zbieramy pomysły - dodaje A. Jamniuk.

Czekamy na Was!

Chcemy podkreślić wartość Kół Gospodyń Wiejskich  w naszym województwie. Wspólnie z Czytelnikami wybierzemy  SuperKoła i SuperSzefowe zarówno na północy, jak i południu województwa. Na zgłoszenia uczestników czekamy do 17 lutego. Co trzeba zrobić? Zasady są proste. Wystarczy opisać nam działalność koła. Opowiedzieć o swoich działaniach, o tym, z czego jesteście dumni, i wraz ze zdjęciem KGW przesłać do nas na mail: [email protected]  Ankietę, którą trzeba wypełnić, znajdziecie w załączniku obok zdjęcia. Możecie też kliknąć się w jeden z linków:

TUTAJ MOŻESZ ZGŁOSIĆ KOŁO Z PÓŁNOCY WOJEWÓDZTWA

TUTAJ MOŻESZ ZGŁOSIĆ KOŁO Z POŁUDNIA WOJEWÓDZTWA

TUTAJ MOŻESZ ZGŁOSIĆ SZEFOWĄ  KOŁA Z PÓŁNOCY WOJEWÓDZTWA

TUTAJ MOŻESZ ZGŁOSIĆ SZEFOWĄ  KOŁA Z POŁUDNIA WOJEWÓDZTWA

A jeśli nie jesteście członkami koła, a chcecie docenić działanie któregoś z nich - wypełnijcie kupon i odeślijcie na adres redakcji: Gazeta Lubuska, al. Niepodległości 25, 65-042 Zielona Góra.Nagrodzimy trzy koła z północy i południa województwa. Otrzymają one vouchery na zakupy w Media Markt - za I miejsce wartości 600 zł, za II -400 zł i za III - 200 zł. Szefowe kół, które staną na podium, otrzymają od nas  specjalnie zaprojektowane statuetki z kwiatem rumianku, który symbolizuje gospodarność i oddanie dla  sprawy. Ale to nie wszystko! Będą również nagrody specjalne od Lubuskiej Izby Rolniczej dla  jednego  koła z woj. lubuskiego i dla jednej szefowej oraz nagroda redaktor naczelnej Gazety Lubuskiej Iwony Zielińskiej dla koła z południa i północy oraz dwóch szefowych. Będą to filmy, galerie, które pojawią się na stronie internetowej ,,GL” oraz wywiady. Wręczenie nagród natomiast odbędzie się na dwóch uroczystościach zorganizowanych dla kół z północy i z południa.