We wtorek w Świecku wydzielono trzy specjalne pasy, na które kierowano wytypowane auta. Inni kierowcy przejeżdżali wolnym pasem obok - Jest dobrze - oceniła sytuację rzeczniczka Lubuskiego Oddziału Straży Granicznej Anna Galon. - Nasz plan się sprawdza. Nie ma żadnych zatorów, ani problemów - dodała.
Pogranicznicy liczą, że tak będzie też w czasie Euro 2012. Wtedy do kontroli będzie w Świecku jeden, albo dwa pasy.
Kierowcy o wtorkowym sprawdzianie nic nie wiedzieli, dlatego ci, których zatrzymano nie kryli zdziwienia. Większość przyjęła to ze zrozumieniem. - Cały świat przyjedzie do nas na mistrzostwa i mogą się trafić różni ludzie. Dobrze, że będą w jakiś sposób sprawdzani - stwierdził kierowca z Łodzi Tomasz Durkowski.
Inaczej na przymusowy postój zareagował kierowca z Poznania. - Nie do tego zmierzamy w Europie - krytykował fakt kontroli granicznych. - Kojarzy mi się to z czasami, gdy trzeba było stać w długich kolejkach na granicy - dodał.
Do kontroli kierowców typował m.in. st. szeregowy Grzegorz Woźniak, który stał z lornetką przed wjazdem na granicę od strony Frankfurtu. Co decyduje o wyborze? - dopytywaliśmy.
- Doświadczenie - wyjaśnił krótko.
Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?