- Czy Kornelia sobie poradzi? Ona jest bardzo opanowana i tak jak ja, gdy złapię zawodniczkę, to nie popuści. Jest młoda, ale nie będzie kalkulowała i powalczy do końca. Wchodzi w ten skład, ale ja się o nią nie boję. Wiem, że pobiegnie rewelacyjnie - powiedziała dla TVP Sport niedzielnym finałem tegoroczna wicemistrzyni Starego Kontynentu na tym dystansie Justyna Święty-Ersetic.
Ale gdy to mówiła, jeszcze nie wiedziała, że... nie pobiegnie w finale w wyniku kontuzji na rozgrzewce. Stąd też brązowy medal "Aniołków Matusińskiego" może smakować jak złoty!
W każdym razie 17-letnia debiutująca na mistrzostwach Europy seniorów Lesiewicz (trener klubowy Sebastian Papuga) na trzeciej zmianie zaprezentowała się z bardzo dobrej strony, choć pod koniec nieco osłabła, przez co straciła rytm. Gorzowiankę tak bardzo kosztował ten niedzielny finał, że długo po biegu dochodziła do siebie.
Z jeszcze lepszej pokazała się wychowanka ALKS AJP Gorzów Kaczmarek z AZS AWF Wrocław (były trener klubowy Tomasz Saska), która zaczynała ten bieg. Ta zachowała siły aż do końca. I tym samym zawodniczki trenera reprezentacji Polski Aleksandra Matusińskiego wraz z Małgorzatą Hołub-Kowalik i Aleksandrą Gaworską przybiegły jako trzecie.
PRZECZYTAJ TEŻ
O Kornelii Lesiewicz, „Aniołku Matusińskiego”, która ma ogromny gaz w nogach. W Toruniu biegnie po medal
Ten sukces biało-czerwonych jest tym większy, jeśli weźmiemy pod uwagę też to, że i Hołub-Kowalik wystartowała z urazem, a właśnie przez kontuzje w drużynie zabrakło innych utytułowanych jej ko-leżanek jak Iga Baumgart-Witan czy Anna Kiełbasińska. Polki więc nigdy nie rywalizowały w takim zestawieniu, nawet na treningu! Mistrzowskiego tytułu z Glasgow sprzed dwóch lat nie obroniły, ale w takich okolicznościach po prostu nie mogły.
OBEJRZYJ TEŻ
Wyjątkowa niedziela polskich lekkoatletów! Biało-Czerwoni kończą halowe Mistrzostwa Europy z dziesięcioma medalami
Bądź co bądź nasze panie nawiązały do wspaniałej historii polskiej sztafety 4x400 m kobiet pod kierunkiem Matusińskiego. To kolejny krążek w HME, jednak pierwszy, w którym główną rolę odegrały Lesiewicz oraz Kaczmarek. I pewnie nie ostatni.
PRZECZYTAJ TEŻ
Był pijany i zaatakował funkcjonariusza, więc zatrzymała go policja. Stal Gorzów zawiesi swojego zawodnika?
- Z hotelu Barcelo Santiago do Polski. Żużlowcy Stali Gorzów zakończyli swój camp
- Bartosz Zmarzlik oraz spółka trenują i integrują się w Los Gigantes na Teneryfie
- Znowu to zrobiła! Kornelia Lesiewicz pobiła rekord kraju i jest najszybsza na świecie
- Na basenie, w klubie, w sklepie czy salonie. Zobacz castingi na podprowadzające Stali
Polub nas na fb
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?