Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kostrzyńscy radni walczą o szczepionkę na raka

Beata Bielecka
-W Polsce na raka szyjki macicy choruje do 4 tys. kobiet rocznie. Prawie połowa umiera- mówi radna Stefania Martynowicz.
-W Polsce na raka szyjki macicy choruje do 4 tys. kobiet rocznie. Prawie połowa umiera- mówi radna Stefania Martynowicz. fot. Beata Bielecka
W tegorocznym budżecie nie będzie pieniędzy na szczepionki, które chronią przed rakiem szyjki macicy - zdecydowała w grudniu większość radnych. Okazało się, że ci, którzy forsowali ten pomysł nie złożyli broni. Napisali w tej sprawie do Donalda Tuska.

Pod listem, który trafił już do Warszawy, podpisali się: Bogusław Samosionek (lekarz ginekolog), Ryszard Andrys, Krzysztof Wojtala i Stefania Martynowicz.
- Zamiast przeznaczać w tym roku dodatkowe 120 tys. zł na działalność sportową stowarzyszeń i Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, lepiej wydać to na szczepionki dla nastolatek - tłumaczyła nam radna S. Martynowicz. - Jak pokazują badania po zaszczepieniu ryzyko zachorowania na raka spada o 70 proc. - dodała.

Finansowa bariera

- Nasze województwo zajmuje niechlubne pierwsze miejsce wśród umieralności kobiet na nowotwory - napisali premierowi radni. Dlatego trudno pogodzić im się z decyzją kolegów i burmistrza Andrzeja Kunta, którzy nie zaakceptowali pomysłu wydania 108 tys. zł na szczepionki (seria dla jednej osoby kosztuje ok. 1500 zł). - Jesteśmy za tym, żeby szczepionki były obowiązkowe i bezpłatne - przekonywali D. Tuska.

List kostrzynian kancelaria premiera przekazała Ministerstwu Zdrowia. Odpowiedzi jeszcze nie ma. Główny Inspektor Sanitarny Jan Bondar (w MZ powiedziano nam, że szczepieniami zajmuje się GIS) nie krył, że póki co szanse na bezpłatne szczepienia przeciwko wirusowi HPV są małe. - Znając sytuację finansową ministerstwa zdrowia na pewno w tym roku nie będzie to możliwe - mówił nam wczoraj. - Szczepionka ta jest przez nas zalecana. Dlatego trzeba rozważyć inne źródła jej finansowania na przykład przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Finansując profilaktyczne szczepienia mógłby zaoszczędzić na leczeniu - mówił. Rzeczniczka lubuskiego NFZ Sylwia Malcher- Nowak przypomniała nam, że fundusz realizuje już program profilaktyczny poświęcony rakowi szyjki macicy finansując badania cytologiczne. - Szczepienia nigdy nie leżały w gestii NFZ - wyjaśniła. Mówiła natomiast, że coraz więcej samorządów kupuje szczepionki przeciwko HPV za własne pieniądze.

Zdrowie najważniejsze

List do premiera zaskoczył burmistrza A. Kunt. - Nigdy nie mówiłem, że nie będziemy chcieli sfinansować zakupu szczepionek. W tym roku nie mamy jednak na to pieniędzy, bo chcemy przebadać 2 tys. dzieci pod względem wad kręgosłupa. Wyniki badań są nam m.in. potrzebne, żeby starać się o dofinansowanie na budowę basenu - mówił nam. - Będzie to szeroka akcja profilaktyczna. Szczepienia natomiast są skierowane do wąskiej grupy nastoletnich dziewczynek - tłumaczył. Większą w tym roku dotację na zajęcia sportowe podsumował krótko: - A sport to nie zdrowie?

Wśród mieszkańców, z którymi rozmawialiśmy przeważały głosy, że miasto powinno sfinansować szczepionki. - W końcu zdrowie jest najważniejsze - mówili.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska