Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koszmarny początek wakacji. Czworo dzieci rannych w wypadkach

Piotr Jędzura [email protected]
Piotr Jędzura
Dwa wypadki, siedem osób rannych, w tym czworo dzieci i cztery rozbite auta to bilans wczorajszych kraks na drodze krajowej nr 3. Wszystkiemu winna... piękna pogoda. Tymczasem to dopiero początek wakacji na drogach.

Przeczytaj też: Zderzenie na rondzie PCK w Zielonej Górze

Wczoraj około godz. 12.20 w kierunku Zielonej Góry jechał citroen C 5. - Przyhamowaliśmy i nagle poczułem mocne uderzenie - relacjonuje pasażer auta. Okazało się, że w tył uderzył ssangyong. Za kierownicą siedziała kobieta, która powiedziała policji, że… zagapiła się.
- Byłem zapięty pasem bezpieczeństwa - mówi pasażer citroena. Dwoje dzieci z tego auta zostało zabranych do szpitala. Na szczęście jechały w fotelikach i były zapięte pasami bezpieczeństwa.

Kiedy policja wyjaśniała przyczyny wypadku pod Sulechowem, na tej samej drodze, na wysokości Cigacic doszło do drugiego zderzenia. Kierowca renaulta talia uderzył w tył volkswagena sharana. Bus hamował. Nie dostrzegł tego kierowca renaulta. Pięć osób zostało przewiezionych do szpitala, w tym dwoje dzieci. Do tego potrącenie w Zielonej Górze, gdzie prowadząca volkswagena tourana kobieta potrąciła dziecko... Koszmarny początek wakacji.

Do wczorajszych wypadków doszło przy doskonałej widoczności i słonecznej pogodzie. Winna nieostrożność kierowców. Tymczasem to dopiero początek letniego nasilenia ruchu na drogach. Każdej doby odcinkiem krajowej "trójki" pod Zieloną Górą przejeżdżają tysiące samochodów. Policja kolejny raz apeluje do kierowców o rozsądek i ostrożność za kierownicą. - Wbrew pozorom apel ten nie dotyczy tylko dni, kiedy pada deszcz. Słońce i upał bardzo męczą kierowców, osłabiają koncentrację - ostrzega kom. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka zielonogórskiej policji.

Policja w wakacje szczególną uwagę zwraca na autokary. Potrzebę kontroli zgłaszają rodzice dzieci, które mają jechać w podróż. Funkcjonariusze z drogówki sprawdzają stan techniczny i trzeźwość kierowców. - Prosimy zgłaszać wyjazdy najpóźniej dzień wcześniej, to pozwala na skrócenie czasu oczekiwania na kontrolę - mówi kom. Stanisławska.

Większe bezpieczeństwo podczas kraksy zapewniają foteliki do przewozu dzieci. - Sprawdzamy to. Już bardzo rzadko zdarza się, że dzieci przewożone są bez fotelików - mówi kom. Stanisławska.

O wiele większym problemem są pasy bezpieczeństwa. - Kierowcy nagminnie jeżdżą bez nich. Denerwują się, kiedy dostają mandaty - mówi kom. Stanisławska. - Tak samo wygląda jazda autokarami. Jeśli pojazd jest wyposażony w pasy, to mamy obowiązek zapiąć je podczas jazdy. I to również sprawdzamy - zapewnia.

Wiele aut ma naklejki informujące o tym, że w środku jedzie dziecko. - Ale to nic nie daje. Ostatnio wyprzedził mnie na trasie wariat, który na aucie miał taką naklejkę. Myślę, że lepsza byłaby naklejka "stop kretynom na drogach" - mówi Anna Próska z okolic Zielonej Góry.

Tego samego zdania jest Bolesław Krasiński. - Nie dostrzegam tego typu naklejek. O wiele bardziej działają na mnie zdjęcia z wypadków - mówi mężczyzna, który prawo jazdy ma od 29 lat i nigdy nie miał nawet kolizji.

A doświadczeni policjanci zawsze z drżeniem głosu opowiadają o wypadkach z udziałem dzieci, które przy takich tragediach są najmniej winne. I przypominają prewencyjne hasło "Pozwól dziecku przejść. Do następnej klasy".

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska