Kosztowna wywózka

- Nie mamy obowiązku odbierania zużytego wyposażenia mieszkań czy gruzu poremontowego, leżących pod blokiem lub obok śmietników- twierdzi Daniel Stawecki z GPK SITA - Jeśli ktoś chce wywieźć rzeczy wielkogabarytowe, musi to zgłosić do SM Nadodrze lub ZGM. My mamy obowiązek zabrania tylko odpadów z kontenerów.

Kosztowna wywózka

Pracownicy spółdzielni mieszkaniowej dwa razy w tygodniu, na zgłoszenia lokatorów lub sprzątaczek, objeżdżają osiedla i zabierają wystawione sprzęty. Mieszkańcy nie muszą za to płacić dodatkowo, bo mają opłatę za wywóz śmieci wliczoną w czynsz.
- Problem mamy tylko z gruzem, który lokatorzy po remoncie wrzucają do kubłów - twierdzi rzecznik SM Nadodrze, Adam Borysiewicz. - SITA nie chce zabierać takich odpadów. Trzeba zamówić odrębny kontener i zapłacić za wywóz.
Za wywóz odpadów SITA liczy 64 zł za godzinę plus 33 zł za każdą tonę gruzu, 20 zł za tonę ziemi, 107 zł za tyle samo liści i gałęzi oraz 101 zł za tonę mebli.
- Jeżeli ktoś wystawiłby pralkę, to też byśmy ją zabrali, bo mamy pozwolenie na przyjmowanie sprzętu elektrycznego i elektronicznego - tłumaczy D. Stawecki. - Uprzedzają nas jednak złomiarze.
Większe problemy z pozbyciem się odpadów poremontowych mają mieszkańcy wsi. Narzekają, że SITA drogo liczy sobie za wywóz. Rolnicy woleliby sami dostarczyć gruz na gminne wysypiska. - Tymczasem gmina pozamykała je i mamy problem - skarży się mieszkaniec Serbów. - Wielu nie stać na wezwanie firmy, a potem polne drogi i lasy zawalone są gruzem.

Gmina rekultywuje

W gminie wiejskiej Głogów składowiska w Turowie i Ruszowicach zostały zamknięte w lipcu 2004 r. - Są one obecnie rekultywowane, jednak do Ruszowic możemy jeszcze wywieźć trochę nieszkodliwych odpadów - mówi pracownik referatu komunalnego, Mirosław Piotrowski. - Wykorzystujemy to, gdy prowadzimy gminne inwestycje i mamy gruz do wywiezienia. Mieszkańcy gminy muszą teraz korzystać z usług firm SITA lub Beker Polska, które odpłatnie zabiorą gruz.