Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krecia robota bobrów

PIOTR JĘDZURA (68) 324 88 13 [email protected]
- Ścinane zębami bobrów drzewa to na razie jedyne widoczne oznaki ich działalności. Ale gdyby przyszła powódź, szybko byśmy to odczuli  - mówi Mieczysław Gabryelski.
- Ścinane zębami bobrów drzewa to na razie jedyne widoczne oznaki ich działalności. Ale gdyby przyszła powódź, szybko byśmy to odczuli - mówi Mieczysław Gabryelski. Paweł Janczaruk
Co to będzie, jak przyjdzie wielka woda? Bobry ryją nory w wałach przy Odrze, Warcie i Noteci.

Niedawno woda zalała łąki i pola pod Szabliskami. Podtopiło, bo bobry zrobiły tamę na rzeczce Jabłonna. Ryją też w wałach. - Są podziurawione, wyglądają jak sitko - mówi Mieczysław Gabryelski z sulechowskiego magistratu..

Wszędzie szkody

Bobry powykopywały w wałach legowiska. Fachowcy są zgodni, że głębokim ryciem naruszają nasyp chroniący przed zalaniem. - Nikt nie wie ile jest tych nor - przyznaje M. Gabryelski. Ale już jedna wystarczy, żeby podczas powodzi woda przerwała wał.
Problem dotyczy wszystkich wałów w województwie. - Zwierzęta są w Warcie, Noteci i Odrze. Niestety, wszędzie robią wielkie szkody - potwierdza zastępca dyrektora Lubuskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych Jerzy Maciejak. Najwięcej bobrów pojawiło się po powodzi z 1997 r. - Wcześniej zostały przywiezione w okolice Sulechowa i rozmnożyły się - mówi M. Gabryelski.

Skuteczna siatka

Jak walczyć z chronionymi szkodnikami. - Jest zgoda na odstrzał kilku sztuk, ale myśliwi tego nie robią - przyznaje M. Gabryelski. Bobry można też wyłapywać i przenosić gdzie indziej. Jednak przyrodnicy twierdzą, że te metody się nie sprawdzają. - Po przeniesieniu bobry szybko wrócą na stary teren - zapewnia szef świebodzińskiego Klubu Przyrodników Andrzej Jermaczek. Odstrzał też nie poskutkuje, bo znów się rozmnożą.
Jest inne wyjście. Bóbr kopie wejście do nory pod wodą, a legowisko zakłada w suchym miejscu wału. Dlatego mogłoby pomóc wyłożenie stalowej siatki, która uniemożliwi wykopanie nor. Taka siatka jest na jednym z wałów w okolicy Brodów. I sprawdza się. - Jest też na jednym z wyremontowanych wałów w okolicy Gorzowa Wlkp., inne będą zakładane w miarę możliwości finansowych - informuje J. Maciejak. Dobrym sposobem jest też systematyczne dbanie o stan wałów. - Bobry rezygnują z kopania w wałach regularnie przycinanych z porastających je krzewów i drzewek - radzi A. Jermaczek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska