Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kronopol zaprosił mieszkańców do zwiedzania zakładu

Karol Bronk 724 509 669 [email protected]
Firma Kronopol zorganizowała "Drzwi otwarte", podczas których poinformowała, co zamierza uczynić w sprawie edukacji i ochrony środowiska. Drzwi otwarte były też doskonałą okazją dla mieszkańców Żar do zwiedzenia zakładu.

W spotkaniu z mieszkańcami uczestniczyli: prezes zarządu firmy Maciej Karnicki, członek zarządu ds. finansowych Agnieszka Dobrzyńska oraz prokurent Maria Jolanta Wegner. Wśród zaproszonych gości był obecny Burmistrz Żar Wacław Maciuszonek. Jednym z elementów "Drzwi otwartych Kronopol 2011" było podpisanie przez zarząd Kronopol oraz Burmistrza Żar, "Listu intencyjnego", w którym Kronopol zobowiązał się m.in. do dalszych działań w sprawach ochrony środowiska oraz do szerzenia edukacji ekologicznej i technicznej wśród żarskiej młodzieży.

- Idea spotkania wypłynęła z dwóch kierunków. Pracownicy chcieli pokazać rodzinom swoje miejsce pracy - zakład, który jest jednym z największych tego typu na świecie, a mieszkańcy mogli zobaczyć zakład i przekonać się, jaką prowadzimy politykę w zakresie ochrony środowiska. W prasie pojawiały się głosy krytyczne pod naszym adresem, więc chcieliśmy pokazać jak jest naprawdę - wyjaśnia Tomasz Rola, pełnomocnik zarządu ds. systemu zarządzania środowiskowego.

W powiecie żarskim pracuje i współpracuje z Kronopolem ok. 6 tysięcy osób. Jeśli dodać do tego rodziny pracowników, wychodzi na to, że z Kronopolem na co dzień związanych jest 1/3 mieszkańców całego miasta. Trzeba pamiętać, że bezrobocie w całym powiecie wynosi ok. 6 tysięcy osób. Tworzymy jakby małe miasteczko, więc jak moglibyśmy robić coś przeciwko sobie. Jesteśmy monitorowani i mogę zapewnić mieszkańców, że normy ekologiczne są w pełni przestrzegane. Dowód to brak kar - dodaje T. Rola.

Firmę zwiedziło kilkaset osób, na których pytania odpowiadali specjaliści z Kronopolu.

- Zwracamy uwagę na fakt, że jesteśmy członkiem społeczności Żar. Ponieważ żyjemy tutaj i pracujemy, odpowiadamy za to, co się tu dzieje. Zarówno pod względem społecznym - pomagamy różnym instytucjom, organizujemy koncerty, jak również pod względem gospodarczym - dajemy zatrudnienie i promujemy Żary na całym świecie. Jeśli chodzi o ochronę środowiska, to jesteśmy liderem i w każdym aspekcie spełniamy wymagania wynikające z przepisów prawa w tym zakresie. Wyposażamy zakład w urządzenia, które są technologicznie najnowocześniejsze na świecie - podkreśla Jarosław Masina, kierownik działu marketingu.

Kolejnym pomysłem firmy jest inwestycja w żarską młodzież, aby mogła przy pomocy Kronopolu rozwijać pasje techniczne, graficzne czy plastyczne. Zakład w czerwcu br. zorganizował akcję selektywnej zbiórki odpadów przy współpracy z Urzędem Miasta i żarskimi szkołami. Teraz chce pokazać młodym ludziom, jak z drewna i jego odpadów powstają rzeczy potrzebne w każdym domu.

Tu jest praca

Pan Dariusz Kisielewicz, który pracuje w firmie jako spedytor od ponad 13 lat, przyszedł na "drzwi otwarte" z synami.
- Najlepszym dowodem na to, że dobrze się tu pracuje, to te trzynaście lat. W dzisiejszych czasach, gdy ludzie tak często wyjeżdżają za granicę lub pracują "na czarno", Kronopol zawsze na czas wypłaca pensje i całą resztę świadczeń. Ten kto pracuje jest doceniany - podkreśla pracownik.
Wśród mieszkańców zwiedzających zakład był pan Marek Czarnota z Żar.
- Żary tworzą prawie jedną czwartą PKB w całym województwie, z czego najwięcej Kronopol. Kiedy słyszę i widzę jak niektórzy nasi politycy plują na niego, to myślę, że opluwają również kilkanaście tysięcy ludzi w Żarach, którzy są z Kronopolem związani. Nic nie mówią o tym, że domki jednorodzinne czy coraz więcej samochodów zanieczyszcza środowisko. Rodzina mojego syna rozpadła się, gdyż musiał wyjechać "za pracą" za granicę. Mój drugi syn pracuje tutaj. Nie chcę aby przez garstkę krzykaczy, kilka tysięcy ludzi straciło pracę - oburza się pan Marek, który stwierdził na koniec, że na każdego krzykacza z jednej strony, znajdzie się krzykacz z drugiej. I on może nim być.
W czasie kryzysu stabilne zatrudnienie to cud, mówili pracownicy zakładu.

Baza firm z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska