Celują w gwiazdki

Wiadomo, że jedne służby finansowe i jedno kierownictwo kosztują mniej niźli podwójna obsada. Stąd m.in. decyzja radnych, którzy 1 marca 1999 r. postanowili włączyć OSiR do ZGM-u. - Prawdopodobnie to ewenement, jak na razie nigdzie nie spotkałem się z przyjętym u nas modelem pracy - zauważa dyrektor ZGM-u Józef Paluch.

Celują w gwiazdki

Jedną z dodatkowych korzyści wynikających z połączenia jest choćby brygada remontowa ZGM-u, która wykonuje część potrzebnych robót na stadionie i towarzyszących obiektach. Oczywiście OSiR płaci za usługę, ale mniej niż miałby wynająć firmę z zewnątrz. - Gdy radni zadecydowali o przejęciu ośrodka, miał on długi. Udało się jednak poczynić szereg inwestycji i rozkręcić działalność. Z roku na rok zmniejsza się udział dotacji z urzędu miejskiego na działalność OSiR-u. W tym roku przyznano 40 tys. zł, gdy go przejmowaliśmy było ponad dwa razy więcej. Poza tym w ciągu pięciu lat OSiR podwoił własne przychody - podkreśla J. Paluch.
Jednym z pierwszych przedsięwzięć po połączeniu była likwidacja nieczynnej kręgielni, w miejsce której powstało centrum rekreacji siłowej. Dziś jest już 50 stanowisk dla ćwiczących i dwie sauny. Jak ocenia dyr. Paluch, centrum zwróciło już poniesione nań koszty, stąd zamiar dokupienia nowego wyposażenia.
Drugim dużym sukcesem, jaki udało się osiągnąć po połączeniu mieszkaniówki i ośrodka sportu było przyznanie jednej gwiazdki dla działającego przy stadionie hotelu. Teraz mówi się już o drugiej gwiazdce, sam obiekt ma zmodernizowany system ogrzewania i jest podłączony do kanalizacji.

Impreza za imprezą

Stadion też może być powodem do dumy. Nie bez powodu działacze z rejonu leszczyńskiego bardzo chętnie organizują tu wszelkie zawody lekkoatletyczne. Rozbiegi na skoczniach są wykonane z tartanu, oszczepnicy, młociarze i dyskobole mają dla siebie wiele wolnej przestrzeni. Kadra wielkopolskich juniorów od dawna przyjeżdża tu na zgrupowania. Jest nawet pomysł stworzenia w Wolsztynie Wielkopolskiego Centrum Szkolenia Lekkoatletycznego dla konkurencji rzutowych i skoków. W urzędzie marszałkowskim leży już nawet wniosek o dofinansowanie niezbędnej modernizacji. Niestety, z nieoficjalnych wiadomości, jakie udało się uzyskać ,,GL’’ wynika, że raczej nie ma co liczyć na duże wsparcie. - Jeśli nie uda się zdobyć dofinansowania, sami zaczniemy modernizację. Na początek z pieniędzy na sport, jakie zarezerwowano w budżecie można przeznaczyć na ten cel 50 tys. zł - mówi burmistrz Andrzej Rogoziński. - OSiR to nie tylko siłownia, hotel i stadion, ale też mnóstwo imprez. Jest ich już tak dużo, że nie możemy zaproponować nic nowego, bo nie poradzimy sobie z ich ogarnięciem - stwierdza J. Paluch.