W nocy z 29 na 30 stycznia 1945 r. lasy koło Policka były areną krwawej bitwy, stoczonej przez prących na zachód czerwonoarmistów oraz Niemców wycofujących się z Pszczewa do Międzyrzecza. Od poniedziałku kilku pracowników stowarzyszenia Pomost z Poznania szuka tam masowych mogił, w których pochowano zabitych niemieckich żołnierzy i cywili.
- Na razie natrafiliśmy na fragmenty wojskowego ekwipunku i końskie kości - informuje Adam Białas z Pomostu.
Poszukiwacze odnaleźli m.in. na fragmenty maski przeciwgazowej i manierkę, używaną przez żołnierzy hitlerowskiego Wehrmachtu. Oraz końskie kości. Na razie to jedyny relikt największej bitwy, stoczonej u schyłku drugiej wojny na Ziemi Międzyrzeckiej. Jak do niej doszło? Dlaczego lasy koło Policka penetrują poszukiwacze skarbów?
Czytaj w środę, 18 września, w "Gazecie Lubuskiej"
Kup aktualne wydanie "Gazety Lubuskiej" w wersji elektronicznej. Wyślij SMS o treści EGL na numer 72466 (koszt SMS-a to 2,46 zł). Otrzymany kod aktywuj na stronie **
www.e-lubuska.pl**
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?